STRATUS: polska tarcza EMP, która smaży drony w locie

STRATUS: polska tarcza EMP, która smaży drony w locie

Komentarze

4 Minuty

Politechnika Gdańska rozwija system antydronowy STRATUS — urządzenie oparte na impulsie elektromagnetycznym (EMP), które ma unieszkodliwiać bezzałogowce poprzez krótkie, bardzo silne wyładowania energii. Projekt przeszedł pozytywnie etap laboratoryjny i przechodzi do kolejnych faz testów, a jego twórcy mówią o realnym potencjale obronnym i cywilnym.

Jak STRATUS działa i co to jest impuls elektromagnetyczny?

Sercem STRATUS-a nie jest lufa ani materiały pędne, lecz efektor generujący krótkie impulsy elektromagnetyczne o bardzo wysokiej gęstości mocy. W praktyce system wysyła precyzyjny „wybuch” pola elektromagnetycznego skierowany w stronę drona, który może zakłócić lub trwale uszkodzić jego układy elektroniczne: sterowanie, odbiorniki radiowe, moduły GPS czy płyty główne. Efekt bywa opisany obrazowo jako „smażenie” elektroniki — bez wystrzałów, bez odłamków, ale z natychmiastowym unieszkodliwieniem celu.

Impuls elektromagnetyczny (EMP) to gwałtowna zmiana pola elektrycznego i magnetycznego, generująca prądy i napięcia w przewodnikach. W kontekście obrony antydronowej najtrudniejsze jest wygenerowanie wystarczającej energii w krótkim czasie i jednoczesne zabezpieczenie operatora oraz sprzętu przed przepięciami. Inżynierowie z Wydziału Elektrotechniki i Automatyki PG musieli więc okiełznać ekstremalne napięcia, synchronizację źródeł energii i precyzyjne kierowanie fali, by efekt był punktowy, a ryzyko uboczne minimalne.

Zastosowania STRATUS-a i ścieżka do wdrożenia

Twórcy zakładają, że STRATUS nie pozostanie jedynie demonstratorem laboratoryjnym. Projekt ma postać mobilnego systemu: urządzenie da się szybko przemieścić do miejsc wymagających ochrony — lotnisk, portów, elektrowni, centrów komunikacyjnych czy wydarzeń masowych. W takich lokalizacjach tradycyjne metody neutralizacji dronów (ostrzał, sieci) mogą stwarzać większe zagrożenie niż sam intruz. STRATUS oferuje sposób punktowego i bezpieczniejszego zneutralizowania zagrożenia bez ryzyka eksplozji czy odłamków.

Projekt finansuje Narodowe Centrum Badań i Rozwoju w programie SZAFIR — budżet wyniósł ponad 21,7 mln zł. Przy projekcie pracuje zespół około 17 ekspertów z PG, a partnerem technologicznym jest gdyńska firma Arex z grupy WB Electronics. To połączenie nauki i przemysłu ma zwiększyć szansę na skuteczne przejście od prototypu do systemu gotowego do użycia w realnych warunkach.

Aktualny cel to osiągnięcie poziomu gotowości technologicznej TRL 6 — czyli zbudowanie w pełni funkcjonalnego prototypu i przeprowadzenie testów w warunkach zbliżonych do rzeczywistych. To krytyczny etap: udowadnia, że koncepcja działa poza laboratorium i może chronić infrastrukturę krytyczną.

Ograniczenia i bezpieczeństwo

Choć pierwsze próby laboratoryjne zakończyły się sukcesem, wiele szczegółów pozostaje objętych tajemnicą ze względu na względy bezpieczeństwa i własności intelektualnej. Naukowcy podkreślają, że największym wyzwaniem nie jest wygenerowanie impulsu, lecz kontrola nad jego rozprzestrzenianiem się, zapewnienie bezpieczeństwa operatorów oraz zapobieganie zakłóceniom cywilnej łączności w otoczeniu działania systemu.

W praktyce oznacza to potrzebę ścisłych procedur testowych, izolacji pola oraz precyzyjnego ukierunkowania efektora. Równocześnie prace nad STRATUS-em pokazują kierunek rozwoju technologii obronnych: efekty elektroniczne zamiast kinetycznych, szybka mobilność i niski ślad materiałowy.

Expert Insight

„To przykład nowej generacji systemów antydronowych — zamiast walczyć fizycznym pociskiem, wyłączamy elektronikę, która czyni dron użytecznym” — tłumaczy prof. Kazimierz Jakubiuk, kierujący projektem. „Najtrudniejsza była synchronizacja źródeł energii i zabezpieczenie systemu przed własnymi przepięciami. TRL 6 to realny krok w stronę demonstracji operacyjnej.”

Specjalista z branży dodaje: „EMP ma ogromny potencjał tam, gdzie ochrona infrastruktury wymaga minimalizacji ryzyka dla ludzi i otoczenia. Kluczowe będą normalizacje, ocena wpływu na urządzenia medyczne i systemy łączności oraz procedury integracji z systemami zarządzania kryzysowego.”

Wnioski

STRATUS to przykład polskiej innowacji łączącej badania akademickie z przemysłem obronnym. Jeśli prototyp przejdzie testy terenowe, technologia może znacząco wzmocnić ochronę lotnisk, portów i innych obiektów krytycznych przed tanimi i trudnymi do wykrycia bezzałogowcami. Jednak zanim system trafi do powszechnego użycia, konieczne są dalsze testy, certyfikacje i oszacowanie wpływu na otoczenie — od łączności po urządzenia medyczne.

Zostaw komentarz

Komentarze