10 Minuty
Startup Fair 2025 – Hive Stage, Wilno
Jedna z najbardziej praktycznych i inspirujących dyskusji podczas Startup Fair 2025 miała miejsce nie na głównej scenie Core Stage, lecz na Hive Stage. To tam założyciele nowych firm zastanawiali się nad uniwersalnym pytaniem: Kto powinien zostać twoim pierwszym partnerem przy uruchomieniu startupu?
Sesja zatytułowana „Akceleratory kontra anioły kontra fundusze VC: Jak wybrać pierwszego partnera?” była poświęcona kluczowym dylematom, z którymi mierzą się początkujący startupowcy. Wyboru trzeba dokonać między akceleratorem, aniołem biznesu a funduszem venture capital — a odpowiednie dopasowanie i moment podjęcia tej decyzji mogą przesądzić o sukcesie lub porażce młodej spółki.
Uczestnicy sesji
Moderator:
Kamilė Šulcaitė — Head of Strategic Partnerships, Rockit
Paneliści:
Adomas Malaiška — Business Development, NextQuestion
Marten Skogo — Partner, node.vc
Cyril Golub — Członek zarządu, LatBAN
Lina Žemaitytė Kirkman — Dyrektor zarządzająca, Rockit Vilnius

Wprowadzenie: Kluczowe pytania sesji
Moderator Kamilė Šulcaitė rozpoczęła spotkanie od podkreślenia jego wartości dla wszystkich — niezależnie od tego, czy założyli pierwszą, drugą, czy trzecią firmę. „Czy warto dołączyć do akceleratora dla wsparcia i mentoringu? Zaprosić anioła biznesu, który uwierzy w Twoją wizję? A może od razu pójść do funduszu VC, aby gwałtownie przyspieszyć wzrost?” — pytała.
Po zaprezentowaniu panelistów, Kamilė podkreśliła wyjątkową atmosferę Startup Fair 2025, gdzie inwestorzy i założyciele łączyli się w specjalnych strefach networkingowych. „Nasz ekosystem w tym roku kwitnie — inwestorzy przylatują z całego świata, a litewskie startupy rozwijają się szybciej niż kiedykolwiek”, zauważyła.
Następnie poprosiła każdego z panelistów o krótką prezentację w formie tzw. elevator pitch.
Panel ekspercki: Cztery spojrzenia na rozwój startupów
Adomas Malaiška — perspektywa seryjnego założyciela
Adomas Malaiška podzielił się swoim doświadczeniem jako seryjny przedsiębiorca. „Zbudowałem trzy startupy i w dwóch z nich pozyskałem finansowanie od aniołów lub przez akceleratory.” Swoje pierwsze kroki stawiał z Entrepreneur First (EF) w Londynie. „To specyficzny akcelerator — początkowo nie pozwalają tworzyć produktu, a każą rozmawiać z ludźmi i sprzedawać zanim zaczniesz budowę. To trudna, ale przełomowa lekcja.”

Kolejne doświadczenie zdobył w HAX — akceleratorze akceptującym tylko te startupy, które posiadają już prototyp. „To pokazuje, jak ważny jest wybór akceleratora zależnie od tego, czego chcesz się nauczyć — nie tylko ze względu na finansowanie.”
Marten Skogo — fundusze VC z obu stron stołu
Marten Skogo, partner node.vc, zaprezentował swój fundusz jako inwestujący w startupy z regionu nordycko-bałtyckiego bez ograniczeń sektorowych. „Sam zaczynałem jako przedsiębiorca. W 1999 r. uruchomiłem swoją pierwszą firmę, współtworzyłem później dwie spółki obecne dziś na NASDAQ. Przeszedłem całą drogę — od founder’a po inwestora.”
Cyril Golub — anioł biznesu i ponowny przedsiębiorca
Cyril Golub, członek zarządu LatBAN i doświadczony przedsiębiorca, opowiadał o swojej drodze od twórcy firmy, poprzez inwestora, aż po powrót do prowadzenia własnej działalności. „Po sprzedaży firmy w 2019 roku inwestowałem w startupy w krajach bałtyckich przez sześć lat, po czym wróciłem do budowy własnego biznesu. Po zainwestowaniu 400 000 euro odzyskałem jedynie jedną czwartą tej kwoty, więc postanowiłem znowu działać jako founder. Teraz tworzę rozwiązanie dla e-commerce oparte na AI.”
Lina Žemaitytė Kirkman — perspektywa akceleratora
Lina Žemaitytė Kirkman, dyrektor zarządzająca Rockit Vilnius, reprezentowała punkt widzenia akceleratora. „Rockit to nie tylko przestrzeń coworkingowa — to akcelerator dla wczesnego etapu oraz silna społeczność startupowa.”

Akceleratory: pierwszy krok do uporządkowania działalności
Kamilė poprosiła Linę o opisanie, w jakim momencie i dlaczego startup powinien rozważyć udział w akceleratorze.
„Na początek podkreślę — chodzi o i, i, i, nie czy. Startupy potrzebują wszystkich trzech partnerów: akceleratorów, aniołów biznesu i funduszy VC. Wszystko zależy od fazy rozwoju, ale akcelerator to zawsze dobry pierwszy etap.”
Lina zaakcentowała, że żaden inwestor nie zainwestuje w chaos. „Akceleratory uczą przedsiębiorców przekuwania pomysłów w konkretne, uporządkowane plany. To, co samodzielnie osiągniesz w rok, z pomocą mentorów zrobisz w kilka miesięcy.”

Dobry akcelerator sprawdza, czy rzeczywiście rozwiązujesz istotny problem rynku, pozwala zdobyć pierwszych klientów i zbudować prezentację inwestorską na najwyższym poziomie. „Ukończenie renomowanego programu świadczy o jakości — pokazuje inwestorom, że odrobiliście lekcje.”
Lina dodała, że akceleratory uczą koncentracji i umiejętności wyznaczania priorytetów. „Początkujący założyciele często toną w radach, a akcelerator pozwala oddzielić to, co naprawdę ważne.”
Fundusze VC: Kiedy i po co sięgnąć po inwestora?
Kamilė skierowała pytanie do Marten Skogo o to, kiedy startup powinien skierować się do funduszu VC — i czego może się po nim spodziewać poza finansowaniem.
„Zakładanie startupu to chaos” — zaczął Marten z uśmiechem. „Akcelerator pozwala nauczyć się rzemiosła — budowania, sprzedaży, opowiadania o projekcie. Kiedy docieracie do nas, powinniście mieć zgraną drużynę działającą pełnoetatowo nad kluczowym problemem.”
Fundusz node.vc zazwyczaj obejmuje ok. 10% udziałów i współpracuje z zespołem na poziomie strategicznym. „Wybór inwestora można porównać do wyboru partnera na długą drogę. To ktoś, z kim będziesz rozwiązywać problemy — musi być nie tylko kompetentny, ale i odpowiadać wam jako człowiek.”

Chociaż VC zapewniają doświadczenie i sieci kontaktów, nie zarządzają codziennymi decyzjami spółki. „Jesteśmy dla was tablicą do burzy mózgów. Mamy doświadczenia w IPO, skalowaniu czy międzynarodowym rozwoju, ale naszą rolą jest doradztwo, a nie codzienne prowadzenie firmy.”
W odróżnieniu od akceleratorów, VC angażują się już na etapie, gdy podstawowe procesy i zespół są gotowe.
Aniołowie biznesu: coś więcej niż pieniądze
Cyril Golub dokładnie opisał, co wyróżnia aniołów biznesu. „Aniołowie powinni działać w ramach klubów i społeczności, a nie jako samotni inwestorzy. Gdy ktoś proponuje inwestycję 50 tys. euro w pojedynkę, powinno to budzić wątpliwości. Kluczowy jest networking.”
Wskazał, że przedsiębiorcy powinni szukać nie tylko kapitału. „Zapytaj inwestora, co już osiągnął, jaką ma sieć kontaktów, komu już pomógł. Poznaj recommendation od innych założycieli.”

Cyril zilustrował to przykładem z własnej sieci: „Znajomy prowadzi fundusz w Nowym Jorku razem z żoną — szefową rekrutacji najlepszych talentów. Oferują dostęp do specjalistów, ale jako founder możesz dotrzeć do tych ludzi samodzielnie. Zawsze weryfikuj rzeczywistą wartość dodaną.”
Radził, by domagać się dowodów skuteczności. „Porozmawiaj z założycielami z ich portfela — sprawdź, na ile pomoc inwestora była realna.”
Adomas Malaiška potwierdził te obserwacje, zauważając, że relacja founder-inwestor zawsze wymaga wzajemnego zaufania i odpowiedzialności: „Obietnice składają obie strony — inwestorzy i założyciele. To musi działać uczciwie.”
Rola akceleratorów: most na drodze startupu
Lina ponownie opisała, czego początkujący founders szukają w akceleratorach i co rzeczywiście otrzymują.
„W Rockit pracujemy głównie z założycielami debiutantami. Ich pytania dotyczą podstaw: czy rozwiązujemy realny problem, jak zdobyć pierwszego klienta, jak podnieść kapitał na start?”
Akcelerator skraca krzywą uczenia się poprzez strukturę, mentoring i — co kluczowe — dając dostęp do całego ekosystemu. „Oferujemy kontakty do klientów B2B, inwestorów i aniołów. Sieć kontaktów to klucz. Dla początkujących rekomendacje i relacje bywają cenniejsze niż fundusze.”

Zapytana o „otwieranie drzwi”, Lina wyjaśniła, że akceleratory nie ograniczają się do nawiązywania kontaktów z inwestorami. „Pomagamy dotrzeć do klientów i osiągnąć realne przychody.”
Z punktu widzenia VC — jak podkreślił Marten — startup po ukończeniu sprawdzonego akceleratora jest łatwiejszy do weryfikacji i filtracji podczas selekcji. „Analizujemy kilka tysięcy projektów rocznie. Gdy startup jest po renomowanym programie akceleracyjnym, od razu widać wstępny etap weryfikacji.”
Synergia: łączenie ścieżek rozwoju
Cyril podkreślił, że najlepsi założyciele potrafią łączyć siły różnych partnerów. „Pomieszaj siłę akceleratora, anioła biznesu i funduszu. Akcelerator zapewni strukturę, anioł kontakty i doświadczenie, VC dostarczy kapitał na skalowanie oraz kolejne rundy.”

Jednocześnie ostrzegał, by odpowiednio zarządzać relacjami inwestorskimi. „Jeśli masz dziesięciu aniołów inwestorów, nie chcesz każdemu raportować osobno. Komunikacja powinna być jednokierunkowa — to founder decyduje o przepływie informacji.”
Do tej opinii przyłączył się Marten, wyjaśniając, że fundusze VC z profesjonalnego sektora rezerwują część środków na tzw. follow-on investments. „Mniej niż połowa naszego funduszu wydawana jest na wejściu — resztę przeznaczamy na dofinansowanie najlepszych firm z portfela.”
Wnioski z doświadczeń: rady dla przyszłych założycieli
Zapytywany o rzeczy, które zrobiłby dziś inaczej, Adomas wrócił pamięcią do początków kariery. „Pewien VC powiedział mi: zbuduj dobry biznes, a inwestorzy sami cię znajdą. Wtedy mieliśmy tylko prezentację PowerPoint. Jeśli twój biznes zarabia, zdobywanie środków staje się prostsze.”

Podkreślił wartość działania etapami — najpierw akcelerator, później anioły i wreszcie VC. „Każdy etap cię czegoś uczy. Akcelerator daje warsztat, anioły otwierają drzwi, a fundusz VC zapewnia skalowalność.”
Startupy AI: czy inwestorzy mają ich dość?
Padło pytanie z publiczności: czy inwestorzy tracą entuzjazm wobec startupów AI?
Cyril odpowiedział zdecydowanie: „Sztuczna inteligencja to nie chwilowa moda — to konieczność. Za dekadę żadna firma nie przetrwa bez wdrożonego AI.”
Marten przyznał rację, podkreślając wagę zrozumienia klienta. „AI jest narzędziem. Musisz poznać potrzeby rynku i wykorzystać je inteligentnie. My inwestujemy w spółki, które naprawdę integrują AI z produktem, nie tylko podążają za trendem.”

Lina porównała boom AI do początków transformacji cyfrowej: „17 lat temu banki traktowały digital jak eksperyment. Dziś to podstawa. Tak samo jest z AI — wkrótce stanie się oczywistością, nieodłącznym komponentem każdego projektu.”
Co sprawia, że inwestor mówi TAK?
Ostatnie pytanie z sali dotyczyło tego, co przekonuje inwestorów do wsparcia młodego startupu AI.
Marten podkreślił: „Jeśli firma nie zbuduje silnej przewagi konkurencyjnej, musi bardzo szybko rosnąć. Drużyna powinna być wybitna, mieć trakcję rynkową i jasny sposób obrony swojej pozycji.”
Cyril streścił swoje kryteria: „Szeroka skalowalność, pozytywne wskaźniki ekonomiczne i zespół zdolny do stworzenia wielkiego przedsięwzięcia.”

Lina konkludowała: „AI to narzędzie. Najważniejsze jest jednak rozwiązywanie realnych problemów i to, czy klienci będą skłonni za nie płacić.”
Podsumowanie: trzy słowa na koniec
Na zakończenie Kamilė poprosiła panelistów o podsumowanie swojej rady w trzech słowach.
Lina: „Koncentracja. Kierunek. Sieć kontaktów.”
Cyril: „Słuchaj wyłącznie klientów.”
Adomas: „Zaczynaj od klientów. Zarabiaj.”
Marten: „Ambicja. Wizja globalna. Praca.”
Sesja zakończyła się podziękowaniami od moderatora i ożywionymi dyskusjami między uczestnikami wydarzenia. Scena Hive tętniła rozmowami — kolejni founderzy ustawiali się w kolejce do panelistów, by kontynuować rozmowę o partnerstwie, rozwoju i świadomym wyborze ścieżki na rynku startupów.
Źródło: smarti
Zostaw komentarz