Smartfon zamiast okulisty: Polacy badają wzrok online

Smartfon zamiast okulisty: Polacy badają wzrok online

+ Komentarze

3 Minuty

Feyenally, założony w 2021 roku przez Piotra Kruszyńskiego i Mateusza Toporowicza, rozwija technologię umożliwiającą obiektywne badanie wzroku przy użyciu samego smartfona. Aplikacja robi zdjęcie oka i analizuje je algorytmami sztucznej inteligencji, wykrywając podstawowe wady refrakcji: krótkowzroczność, dalekowzroczność i astygmatyzm. Startup kończy w tym roku pilotaż w Afryce i rozpoczyna program akceleracyjny w USA z pomocą Techstars.

Dlaczego to ważne dla polskich użytkowników?

Dla polskich pacjentów oraz firm medycznych to potencjalna możliwość szybkiego i taniego przesiewowego badania wzroku bez konieczności wizyty w gabinecie. W dobie rosnącej telemedycyny i pracy zdalnej rozwiązanie takie może ułatwić diagnostykę pracownikom korporacji, szkołom i placówkom medycznym. Dla polskich klinik i optyków to też szansa na integrację z systemami rejestracji pacjentów i ofertę badań zdalnych dostępnych w języku polskim.

Jak działa technologia?

Feyenally wykorzystuje uczenie maszynowe i komputerowe rozpoznawanie obrazu (computer vision). AI analizuje fotografie oka, a algorytmy oceniają cechy optyczne i parametry refrakcji. Kluczowe w tej metodzie jest, że badanie ma charakter obiektywny — eliminując w dużym stopniu subiektywny czynnik, czyli odpowiedzi pacjenta na pytania typu „co widzisz?”. Celem jest osiągnięcie dokładności porównywalnej do autorefraktometrów stosowanych w gabinetach okulistycznych.

Obecne ograniczenia i plany rozwoju

Na dziś aplikacja działa na iPhone’ach; największym wyzwaniem pozostaje zapewnienie powtarzalności wyników na różnych urządzeniach i przy zróżnicowanym oświetleniu. W planach jest wersja na Androida, a także rozszerzenie zakresu testów i integracje B2B. Firma zapowiada pilotaże w USA oraz współpracę z Mid-Atlantic Permanente Medical Group i Kaiser Permanente, co może przyspieszyć wejście na rynek amerykański.

Porównanie z istniejącymi metodami

W przeciwieństwie do większości aplikacji bazujących na subiektywnych testach wzroku lub wymagających dodatkowego sprzętu, rozwiązanie Feyenally ma dawać obiektywny pomiar bez konieczności użycia autorefraktometru. To stawia je w pozycji narzędzia przesiewowego, a nie pełnoprawnej zastępczej diagnostyki okulistycznej.

Zalety, zastosowania i wpływ na rynek

  • Zalety: szybkie badanie, niższe koszty przesiewów, możliwość masowej dystrybucji, zwiększona dostępność opieki wzrokowej.
  • Zastosowania: badania przesiewowe w firmach, szkołach, placówkach ochrony zdrowia, programy zdrowotne dla pracowników, telemedycyna.
  • Wpływ na rynek polski i litewski: rozwiązanie może zainteresować podmioty w Polsce i na rynkach sąsiednich, w tym Lietuva — zwłaszcza w miastach takich jak Vilniuje czy Kaune, gdzie rośnie apetyt na cyfrowe usługi zdrowotne. Dla Lietuvos rinka i lietuviams to kolejna opcja zwiększająca dostęp do badań przesiewowych.

Co dalej?

Dzięki akceleratorowi Techstars — jako trzeciemu polskiemu startupowi w 18-letniej historii programu — Feyenally zyskuje finansowanie i sieć kontaktów. Po programie firma planuje rozwinąć pilotaże w USA, skalować model w Europie i wprowadzić kolejne testy oraz usługi dla partnerów. Dla polskich użytkowników oznacza to perspektywę szybszego dostępu do prostych badań wzroku w aplikacji dostępnej po polsku, integracji z systemami opieki zdrowotnej i ofertę dla pracodawców zainteresowanych zdrowiem wzroku swoich pracowników.

Technologia ma szansę stać się istotnym elementem cyfrowej opieki okulistycznej w Polsce i regionie, o ile twórcom uda się utrzymać wiarygodność wyników na różnych urządzeniach i w realnych warunkach użytkowania.

Źródło: bizblog.spidersweb

Zostaw komentarz

Komentarze