3 Minuty
Naukowcy z Uniwersytetu Teksańskiego w Austin rewolucjonizują rynek technologii ubieralnych, opracowując nowatorski elektroniczny tatuaż. To ultracienkie, bezprzewodowe urządzenie, zaprojektowane do wygodnego przylegania do skóry, umożliwia ciągłe monitorowanie aktywności mózgu oraz ruchów gałek ocznych w czasie rzeczywistym. Jego głównym celem jest obiektywne pomiarowanie poziomu stresu i obciążenia umysłowego.
Jak działa cyfrowy tatuaż? W odróżnieniu od tradycyjnych urządzeń EEG (elektroencefalografów), które wymagają użycia nieporęcznych czepków i żeli przewodzących na całą głowę, ten nowoczesny cyfrowy tatuaż umieszcza się po prostu na czole użytkownika. Dzięki zaawansowanym sensorom analizuje on sygnały nerwowe oraz śledzi ruchy oczu, stanowiąc dyskretną, lekką i komfortową alternatywę dla osób potrzebujących stałego monitoringu aktywności mózgu.
Kluczowe cechy i zalety technologiczne:
- Ultracienka i bezprzewodowa konstrukcja zapewnia wygodę noszenia nawet przez dłuższy czas.
- Wykrywanie stresu w czasie rzeczywistym umożliwia natychmiastową ocenę obciążenia psychicznego oraz pracy umysłowej.
- Specjalistyczne monitorowanie bez konieczności stosowania żeli czy czepków z elektrodami – wystarczy aplikacja na czoło.
- Potencjał integracji z AI – zespół badawczy pracuje nad wbudowaniem modeli uczenia maszynowego bezpośrednio w chip Bluetooth urządzenia, co w przyszłości pozwoli na błyskawiczną analizę i wysyłanie alertów.
Zastosowanie w wymagających zawodach Profesor Nanshu Lu, kierująca projektem badawczym oraz ekspertka w dziedzinie inżynierii lotniczej i mechanicznej, podkreśla, że cyfrowy tatuaż skierowany jest przede wszystkim do osób wykonujących prace pod presją oraz w kluczowych zadaniach, takich jak piloci, kontrolerzy ruchu lotniczego, operatorzy dronów czy teleoperatorzy robotów. W tych profesjach zmęczenie i stres mogą bezpośrednio wpływać na wydajność oraz bezpieczeństwo pracy.
Nowe możliwości dla medycyny i technologii ubieralnych Łączenie biosensorów z technologią cyfrową w zdrowiu i medycynie to trend obserwowany od lat – przykładem mogą być pierwsze aparaty słuchowe czy najnowsze implanty mózgowe firm takich jak Neuralink. Jednak choć opaski, smartwatche, inteligentne pierścienie i słuchawki zyskują na funkcjonalności, to niewiele spośród tych urządzeń umożliwia równie dokładne i nieinwazyjne monitorowanie mózgu oraz ruchów gałek ocznych, jak oferuje to cyfrowy tatuaż. Wcześniej zespół z UT Austin stworzył już skórne tatuaże do badania kondycji serca czy poziomu stresu z potu. Teraz skupia się na głębszej analizie neuro-sygnałów jako podstawie do całościowej oceny stresu.
Znaczenie rynkowe i perspektywy rozwoju Chociaż cyfrowy tatuaż znajduje się nadal w fazie badań i nie trafił jeszcze do sprzedaży, trwające testy i prace rozwojowe zwiastują przyszłość, w której nieinwazyjne, rzeczywiste monitorowanie kondycji psychicznej stanie się powszechne. Jeśli projekt zakończy się sukcesem, może zmienić podejście do neurologicznej diagnostyki, interakcji człowiek-maszyna oraz całego rynku wearables, czyniąc zaawansowane monitorowanie pracy mózgu dostępne poza klinikami po raz pierwszy.
Komentarze