3 Minuty
Apple obecnie testuje najnowszy model iMaca Pro wyposażony w wydajny procesor M5 Max oraz kolejną generację iPada mini, która prawdopodobnie otrzyma układ A20 Pro. Udostępnione wycieki z wewnętrznych plików diagnostycznych sugerują szeroko zakrojone plany rozwoju komputerów Mac i iPadów na najbliższe lata.
Laboratorium Apple: nowe tropy w kernel debug kit
Specjaliści analizujący zestaw debugowania kernela Apple natrafili na odniesienia do iMaca Pro o wewnętrznym identyfikatorze J833c działającego na platformie oznaczonej jako H17C. Platforma ta jest powiązana z nazwą kodową „Sotra C”, którą — według doniesień branżowych — można połączyć z czipem M5 Max. Choć wewnętrzne nazwy często bywają roboczymi zamiennikami używanymi do testów, ich powtarzalność sugeruje, że Apple poważnie rozważa wprowadzenie do oferty potężniejszego iMaca skierowanego do profesjonalistów.
Co może zaoferować nowy iPad mini?
Oprócz sygnałów dotyczących iMaca, te same pliki zawierają wzmianki o nowej generacji iPada mini mającego być napędzanego przez chipset A20 Pro. Wcześniejsze plotki mówiły o A19 Pro, jednak nowe dane jednoznacznie wskazują na model A20 Pro. Wśród oczekiwanych innowacji znajdziemy nie tylko znacznie mocniejszy układ CPU — raporty branżowe sugerują także ekran OLED, poprawioną odporność na wodę oraz odświeżony system głośników z zaawansowaną technologią wibracji haptycznych, zapewniający bogatsze doznania audio.
Warto dodać, że chipset A20 Pro najprawdopodobniej będzie produkowany przez TSMC w nowoczesnym, 2-nanometrowym procesie technologicznym, jak również ma napędzać nadchodzącego iPhone’a 18 Pro. Masowa premiera tego układu nie jest jednak spodziewana wcześniej niż około 2026 roku, zgodnie z przewidywaniami branżowymi.
Co dalej z komputerami Mac? Krótka mapa rozwoju
Z analizy udostępnionych plików debugowania wynika, że w przygotowaniu są różnorodne konfiguracje przyszłych komputerów Mac. Do najważniejszych nowości należą:
- MacBook Pro 14” i 16” w wariantach z M5 Pro oraz M5 Max,
- MacBook Pro 14” z testowanym chipem M6, a także modele 14” i 16” z M6 Pro,
- Nowe MacBook Air 13” i 15” wyposażone w procesory M5,
- Mac mini w wersjach z M5 i M5 Pro,
- Mac Studio korzystający z M5 Max i potencjalnego M5 Ultra,
- Nowy, podstawowy MacBook z chipem A18 Pro — sugeruje to tańszego laptopa opartego o architekturę ARM.
Przemysłowi analitycy, tacy jak Ming-Chi Kuo oraz dziennikarze branżowi (między innymi Mark Gurman), już wcześniej sygnalizowali, że Apple rozwija większego iMaca Pro przeznaczonego dla użytkowników profesjonalnych. Najnowsze sygnały z plików kernela potwierdzają te przewidywania.
Znaczenie tych przecieków dla rynku
Jeżeli zawarte w plikach informacje rzeczywiście odzwierciedlają plany produktowe Apple, oznacza to gruntowne odświeżenie całej linii Maców oraz iPadów. Spodziewajmy się jeszcze wydajniejszych układów krzemowych z serii M dla komputerów stacjonarnych i laptopów, a także nowej generacji chipów serii A dla urządzeń mobilnych. Dla twórców i profesjonalistów mogących polegać na imponującej mocy obliczeniowej desktopa, iMac Pro z M5 Max okaże się istotnym krokiem naprzód. Tymczasem użytkownicy mobilni powinni docenić jaśniejszy ekran OLED, udoskonalone audio oraz moc ukrytego wewnątrz chipu A20 Pro — nowy iPad mini może stać się najbardziej pożądanym, kompaktowym tabletem na rynku.
Choć przecieki tego typu nie są gwarancją konkretnych dat premier, pozwalają rzucić unikalne światło na proces rozwojowy Apple i dają wyobrażenie, na czym firma skoncentruje prace nad wydajnością oraz funkcjonalnością swoich produktów w nadchodzących latach.
Źródło: smarti
Zostaw komentarz