3 Minuty
Certyfikacja Verizon, przekazana przez znanego leakera Evana Blassa, pozwoliła nam zajrzeć za kulisy przygotowań do premiery Google Pixel 10a planowanej na początek 2026 roku. Udostępnione informacje sugerują, że nowy smartfon od Google zachowa wygląd swojego poprzednika, a co ważniejsze – większość głównych podzespołów.
Co ujawnia certyfikacja Verizon?
Najważniejsze parametry techniczne opisane w dokumentach pokrywają się z wcześniejszymi przeciekami branżowymi. Według nich Pixel 10a otrzyma 6,28-calowy ekran AMOLED o rozdzielczości FHD+ i częstotliwości odświeżania 120Hz. W centralnym otworze wyświetlacza znajdzie się przedni aparat do selfie o rozdzielczości 13 MP.
- Ekran: 6,28 cala, AMOLED FHD+, 120Hz
- Aparat przedni: 13 MP w otworze display
- Tylny aparat: 48 MP główny (f/1.7) + 13 MP ultraszerokokątny (f/2.2)
- Pamięć i przechowywanie: 8 GB RAM, od 128 GB pamięci wewnętrznej
- Bateria: 5100 mAh, prawdopodobnie szybkie ładowanie 23W
Procesor – czy Google zastosuje Tensor G4?
Certyfikacja Verizon nie wymienia wprost procesora, jednak według wrześniowych przecieków w Pixel 10a pojawi się układ Tensor G4, dokładnie taki jak w Pixel 9a. Jeśli doniesienia się potwierdzą, nowy model zapewni podobną wydajność oraz wsparcie AI na poziomie poprzednika, co pozwoli Google ograniczyć koszty, skupiając się na ulepszeniach tam, gdzie użytkownicy oczekują najwięcej.

Dlaczego te parametry są istotne?
Na papierze Google Pixel 10a prezentuje się jako bezpieczna, stopniowa ewolucja: znany design, sprawdzone rozwiązania fotograficzne i akumulator większy niż w większości konkurencyjnych modeli z tej półki. Pojemność baterii 5100 mAh może być kluczowym atutem dla tych, którzy stawiają na długi czas pracy, a nie najnowszy procesor. Dla użytkowników szukających flagowych funkcji w przystępnej cenie segmentu średniego, Pixel 10a może pozostać atrakcyjną opcją.
Chcesz wiedzieć więcej? Warto śledzić oficjalne zapowiedzi Google, gdy zbliżać się będzie początek 2026 roku. Aktualny wyciek wypełnia wiele luk, ale pozostawia kilka kluczowych pytań, zwłaszcza dotyczących oficjalnego procesora i cen.
Analiza rynku i mocne strony Google Pixel 10a
Na tle konkurencji na rynku smartfonów średniego segmentu, Google Pixel 10a wyróżnia się stabilnością działania znaną z serii oraz długim wsparciem aktualizacji systemu Android. Google stale rozwija także narzędzia oparte na AI, co przekłada się na funkcje aparatu (np. Magic Eraser, Real Tone czy tryb Super Res Zoom). Model ten prawdopodobnie otrzyma także najnowsze zabezpieczenia i dostęp do aktualizacji funkcjonalnych przez minimum trzy lata od premiery, co zapewnia dłuższe użytkowanie i bezpieczeństwo danych.
Podsumowanie i perspektywy dla użytkownika
Google Pixel 10a, zgodnie z dotychczasowymi przeciekami i analizą techniczną, zapowiada się jako pewny, dobrze wyważony smartfon dla szerokiej grupy odbiorców. Osoby ceniące wydajność, długą pracę na baterii, sprawdzone funkcje fotograficzne oraz czysty system Android, powinny mieć ten model na swoim radarze na początku 2026 roku. Ostateczna decyzja o zakupie będzie jednak zależeć od oficjalnych informacji o cenie i szczegółowej specyfikacji technicznej, które Google powinien ujawnić w najbliższych miesiącach.
Źródło: gsmarena
Zostaw komentarz