Samsung Galaxy S26 – nowa strategia chipów i przełom Exynos 2600

Samsung Galaxy S26 – nowa strategia chipów i przełom Exynos 2600

Komentarze

4 Minuty

Nadchodząca seria Samsung Galaxy S26 zapowiada się jako jedno z najbardziej fascynujących wydarzeń technologicznych tego roku. Nie chodzi tutaj jednak o pojedynczą przełomową funkcję, ale o rewolucyjną strategię dotyczącą procesorów, która może znacząco wpłynąć na to, jakie podzespoły trafią do użytkowników na różnych rynkach. Najnowsze przecieki wskazują, że nowy Exynos 2600 pojawi się w całej linii Galaxy S26, choć z ważnym regionalnym podziałem.

Wydajność Exynos 2600 na tle konkurencji

Według doniesień osób powiązanych z branżą półprzewodników oraz licznych przecieków z koreańskich mediów, Exynos 2600 proponuje znaczący skok jakościowy. Nowe NPU (procesor do zadań sztucznej inteligencji) ma być aż sześciokrotnie szybsze od Apple A19 Pro i o około 30% wydajniejsze od topowego Snapdragona 8 Elite Gen 5 od Qualcomma. W przypadku czystej mocy CPU i GPU zapowiedzi również są odważne – Exynos 2600 ma zapewniać wydajność wielordzeniową CPU o około 14% wyższą niż A19 Pro, a GPU nawet o 75% szybszą od układu Apple oraz do 29% lepszą od konkurenta Qualcomma.

To imponujące liczby, które – jeśli potwierdzą się w testach praktycznych – mogą znacząco zredukować przewagę rywali. Użytkownicy Galaxy S26 będą mogli liczyć na realną moc obliczeniową AI oraz wyższą wydajność graficzną.

Podział regionalny – dwie strategie zamiast jednej

Nie należy oczekiwać jednolitej, globalnej konfiguracji. Według kilku źródeł Samsung planuje niemal równy podział produkcji – około 50% egzemplarzy serii S26 napędzanych będzie Exynosem 2600, a pozostała połowa Snapdragonem 8 Elite Gen 5. Regionalny rozkład prezentuje się następująco: warianty z procesorem Qualcomm mają trafić do USA, Chin i Japonii, natomiast Exynos 2600 będzie obecny w urządzeniach przeznaczonych na rynek koreański, europejski oraz większość pozostałych krajów.

Taki układ pozwala utrzymać silną pozycję Qualcomma tam, gdzie jego modemy i relacje handlowe mają największe znaczenie, a jednocześnie Samsung promuje własne rozwiązania tam, gdzie to możliwe. Zyskuje również większą elastyczność dostaw oraz możliwość reagowania na zmiany popytu.

Rola Samsung Foundry – nieoczekiwany zwrot

Kolejnym interesującym elementem tej układanki jest udział fabryk Samsung Foundry. Wg nieoficjalnych informacji, zakłady te otrzymały zamówienie na produkcję chipów Snapdragon 8 Gen 5 przy użyciu zaawansowanej litografii 2 nm GAA. Co ciekawe, pierwotnie to Exynos 2600 miał być pionierem tej technologii, więc w efekcie układy Snapdragon mogą powstawać u Samsunga. Oznacza to, że nawet jeśli telefon jest wyposażony w procesor Qualcomma, to fizycznie chip mógł zostać wyprodukowany przez Samsung Foundry – zaciera się w ten sposób granica między procesorami „Samsunga” i „Qualcomma”.

Jak może wyglądać nowa seria Galaxy S26?

Oprócz wyboru chipsetów, również strategia nazewnictwa i portfolio produktów Samsunga podlega zmianom. Według nowych raportów, oznaczenie „Pro” może zostać całkiem wycofane (model Galaxy S26 stanie się jednostkową nazwą dla podstawowej wersji), pogłoski na temat odmiany S26 Edge zostały zdementowane, a jedynie S26+ oraz S26 Ultra mają pozostać w ofercie – choć ich ostateczne kształty wciąż mogą się zmienić. Tradycyjnie można spodziewać się stopniowych udoskonaleń w zakresie aparatów i wyświetlaczy, jednak to rywalizacja procesorów może być główną sensacją tegorocznej generacji flagowców Samsunga.

Konsekwencje dla użytkowników i branży smartfonów

  • Jeśli Exynos 2600 rzeczywiście spełni zapowiedzi wydajnościowe, nabywcy spoza USA i Chin otrzymają smartfony z wyraźnie mocniejszą AI oraz lepszym GPU już na starcie.
  • Podział regionalny nadal będzie obecny, dlatego wybierając model Galaxy S26, warto sprawdzić konfigurację chipsetu, zwłaszcza gdy ważna jest wydajność lub kompatybilność.
  • Sukces Samsung Foundry na polu produkcji najnowocześniejszych chipów może wzmocnić pozycję firmy w rozmowach z partnerami i znacznie wpłynąć na przyszłe standardy sourcingu i brandingu topowych procesorów.

Oczywiście do oficjalnej premiery mogą pojawiać się nowe informacje i wyniki testów, lecz obecny stan wiedzy sugeruje: seria Galaxy S26 to początek ambitnego powrotu Samsunga na rynek autorskich układów oraz dowód bardziej przemyślanej, regionalnej polityki dystrybucji rozwiązań technologicznych.

Źródło: gsmarena

Zostaw komentarz

Komentarze