4 Minuty
Kiedy rynek smartfonów zdaje się gonić za coraz większymi ekranami i coraz smuklejszymi obudowami, OnePlus przygotowuje niespodziankę dla fanów kompaktowych urządzeń. Nadchodzący model — według przecieków nazwany OnePlus 15T — ma zaoferować nie tylko topową wydajność, ale także rekordowo pojemną baterię, która może zmienić oczekiwania wobec mniejszych flagowców.
OnePlus 15T — przecieki, które rozgrzewają wyobraźnię
Dyskusja wokół OnePlus 15T (poza Chinami być może pod nazwą OnePlus 15s) nabiera tempa, a sprawdzony informator Smart Pikachu z platformy Weibo niezmiennie podsyca emocje swoimi doniesieniami. Urządzenie ma otrzymać 6,3-calowy wyświetlacz AMOLED, metalową ramkę oraz topowy procesor Snapdragon 8 Elite Gen 5. Takie połączenie wróży bezkompromisową wydajność dla tych, którzy nie chcą trzymać w dłoni telefonu wielkości tabletu.
Największym zaskoczeniem może być jednak bateria. Według przecieków OnePlus 15T ma otrzymać ogniwo o pojemności przekraczającej 7000 mAh. Dla porównania — model OnePlus 13s dysponował akumulatorem 5850 mAh. Jeśli doniesienia się potwierdzą, nowy OnePlus może być małym urządzeniem o dużych możliwościach — również pod względem czasu pracy bez ładowania. Wielodniowe użytkowanie staje się realne, nawet przy intensywnym korzystaniu z telefonu.
Co jeszcze zaskoczy użytkowników?
Doniesienia nie kończą się tylko na akumulatorze. OnePlus 15T ma być wyposażony w programowalne, wielofunkcyjne przyciski fizyczne, pozwalające błyskawicznie uruchomić aparat, asystenta AI czy inne wybrane funkcje. To miły ukłon w stronę tych, którzy cenią sobie personalizację i natychmiastowy dostęp do najczęściej używanych narzędzi.
Kolejna innowacja to zastosowanie ultradźwiękowego czytnika linii papilarnych, wyraźnie usprawniającego bezpieczeństwo odblokowywania telefonu w porównaniu do rozwiązań optycznych. Pozostałe szczegóły, takie jak konfiguracja aparatów, typ wyświetlacza czy szybkość ładowania, pozostają na razie tajemnicą.
OnePlus 15T na tle najgroźniejszych rywali
Jeśli przewidywania się spełnią, OnePlus 15T stanie do walki z nielicznymi kompaktowymi flagowcami, do których zalicza się m.in. bazowy iPhone 17 (jeszcze nieoficjalny), nadchodzący Galaxy S26 Pro czy Pixel 10 od Google. Każde z tych urządzeń jest skierowane do nieco innej grupy odbiorców, ale propozycja OnePlus przyciąga uwagę czymś rzadko spotykanym: pojemnością baterii w niedużym telefonie. 7000 mAh lub więcej w poręcznym flagowcu to wyraźna przewaga nad konkurencją.
Kto najbardziej doceni takiego smartfona?
- Ludzie często podróżujący, którzy nie chcą zawsze nosić przy sobie powerbanka.
- Zaawansowani użytkownicy oczekujący najwyższej wydajności i preferujący mniejsze ekrany.
- Każdy, kto zmęczony jest codziennym sięganiem po ładowarkę jeszcze zanim zakończy się dzień.
Bateria — niewidoczny bohater codzienności
Nie da się ukryć: pojemność baterii to jedna z najistotniejszych cech, która naprawdę czyni różnicę w użytkowaniu smartfona. Większy akumulator to mniej stresu związanego z niskim poziomem naładowania i większa swoboda korzystania z wymagających funkcji, jak AI czy ekrany z wysokim odświeżaniem. W połączeniu z szybkim ładowaniem oznacza to zarówno wytrzymałość, jak i wygodę na co dzień.
Oczywiście, na razie należy podchodzić do przecieków z dystansem. OnePlus nie potwierdził jeszcze oficjalnie istnienia modelu 15T/15s ani prezentowanych przez leaksterów parametrów — wszystko może się jeszcze zmienić przed premierą. Jednak wizja kompaktowego smartfona bez kompromisów pod względem baterii i wydajności bez wątpienia rozpala wyobraźnię. Szczególnie wśród tych, którzy nie chcą być zmuszeni do wyboru między wygodą obsługi jedną ręką a codziennym ładowaniem.
Czy OnePlus naprawdę spełni obietnice i dostarczy smartfona, o którym marzy tak wiele osób? Na oficjalne informacje i pierwsze testy będziemy musieli jeszcze poczekać, ale warto być czujnym — rynek kompaktowych flagowców może właśnie przeżyć drugą młodość.
Źródło: phonearena
Zostaw komentarz