Czy składany iPhone Apple powtórzy sukces klasyków?

Czy składany iPhone Apple powtórzy sukces klasyków?

Komentarze

4 Minuty

Pogłoski o składanym iPhonie Apple już od dawna przyciągają uwagę mediów, analityków i entuzjastów nowych technologii. Chociaż oficjalna premiera tego innowacyjnego urządzenia jest jeszcze odległa, spekulacje dotyczące jego specyfikacji i potencjału rynkowego wywołują falę rozbieżnych prognoz. Najnowszy raport Edisona Lee z Jefferies wnosi do dyskusji nieco chłodniejszą perspektywę, sugerując, że rynkowe oczekiwania mogą znacząco wyprzedzać rzeczywistość.

Ostrożna prognoza Jefferies: umiarkowana sprzedaż składaka

W świeżej nocie badawczej Jefferies podniósł delikatnie prognozy dotyczące wysyłek iPhone'a na lata fiskalne 2025 i 2026, lecz jednocześnie obniżył oczekiwania na rok 2027. Według analizanta krótkoterminowy wzrost popytu na podstawowy model iPhone 17 maskuje słabsze perspektywy dla droższych wersji, w tym debiutującej odmiany składanej.

Zgodnie z przewidywaniami Edisona Lee, składany iPhone — określany w raportach jako "18 Fold" — osiągnie sprzedaż na poziomie około 12,5 miliona egzemplarzy w pierwszym roku obecności na rynku. Wynik ten odbiega znacząco od spekulacji łańcucha dostaw sugerujących plany Apple na masową produkcję nawet 95 milionów sztuk tego modelu.

iPhone 17 – dynamika zmieniająca obraz rynku

Apple znacząco podniosło atrakcyjność podstawowego iPhone'a 17, oferując użytkownikom dwukrotnie większą pojemność — 256 GB — przy zachowaniu ceny identycznej z bazowym iPhonem 16. Według Jefferies taki ruch można postrzegać jak niewyrażoną wprost obniżkę ceny o 100 dolarów, która już wpłynęła na przewidywania związane z popytem.

Ten chwilowy wzrost popularności najbardziej dostępnego modelu wspomaga całkowitą sprzedaż, lecz Edison Lee ostrzega, że może to stwarzać fałszywe wrażenie trwałego wzrostu. W jego ocenie większe i droższe edycje, zwłaszcza linia Pro oraz składany iPhone, mogą mieć trudności ze spełnieniem wygórowanych oczekiwań inwestorów i konsumentów.

Podsumowanie prognoz wysyłek według Jefferies

  • Rok fiskalny 2025: 248 milionów iPhone'ów (korekta w górę)
  • Rok fiskalny 2026: 250 milionów iPhone'ów (symboliczny wzrost)
  • Rok fiskalny 2027: 248 milionów iPhone'ów (oczekiwany spadek)

Analityk zakłada, że wzrost ceny modeli iPhone 18 Pro i Pro Max o 100 dolarów może ograniczyć popyt na najbardziej zyskowne warianty, co przyczyni się do lekkiego spadku sprzedaży prognozowanego na rok 2027.

Entuzjazm kontra rzeczywistość: liczby pod lupą

Z jednej strony pojawiają się raporty łańcucha dostaw — na przykład szacunków Nikkei Asia — sugerujące, że Apple planuje dynamiczne zwiększenie produkcji składanych modeli, mierząc w dwucyfrowy wzrost wysyłek w 2026 roku dzięki nowej kategorii urządzeń. Z drugiej – chłodniejsze oceny Jefferies wskazują raczej na ograniczony, przynajmniej początkowo, popyt na składany iPhone.

Skąd takie rozbieżności? Wczesny entuzjazm wokół nowości, optymistyczne plany produkcyjne oraz doświadczenia z poprzednich cykli wymiany smartfonów potrafią windować prognozy na wyrost. Według Jefferies, potencjalny impuls w postaci globalnego „supercyklu modernizacji” może być już wliczony w bieżące szacunki rynku.

Na co warto zwracać uwagę w najbliższym czasie?

  • Przecieki z łańcucha dostaw: zamówienia komponentów i tempo produkcji dadzą wskazówki co do rzeczywistych celów wysyłkowych Apple.
  • Czas oczekiwania na iPhone 17: bieżąca dostępność nowego modelu to szybki test siły lub słabnięcia popytu.
  • Sygnały cenowe: czy Apple powtórzy strategię niejawnej obniżki ceny, zwiększając bazową pojemność w przyszłych modelach.
  • Aktualizacje analityków: szacunki Wall Street będą ewoluować w miarę napływu faktycznych danych rynkowych.

Dopóki Apple nie potwierdzi oficjalnie specyfikacji, cen oraz daty wypuszczenia na rynek, składany iPhone pozostanie aktualnym tematem debat — areną, na której optymizm dostawców często ściera się z rezerwą analityków finansowych.

Źródło: wccftech

Zostaw komentarz

Komentarze