Apple zwiększa produkcję iPhone 17 Pro po wzroście popytu

Apple zwiększa produkcję iPhone 17 Pro po wzroście popytu

Komentarze

3 Minuty

Apple dokonuje ponownej oceny swoich planów produkcyjnych — analitycy prognozują teraz wzrost produkcji modeli iPhone 17 Pro oraz Pro Max po tym, jak początkowe trendy sprzedaży zaskoczyły firmę. Najnowsze szacunki Morgan Stanley wskazują na zauważalny wzrost zamówień na 2025 rok, co wpłynie na całą ofertę Apple oraz przyszłe generacje urządzeń.

Modele Pro na pierwszym planie — i w centrum produkcji

Bank inwestycyjny Morgan Stanley przekazuje inwestorom, że Apple może zwiększyć łączną liczbę wysyłek iPhone’a 17 z początkowego poziomu 84–86 milionów do ponad 90 milionów sztuk w 2025 roku. Najważniejsze jednak, że spodziewany wzrost ma dotyczyć głównie modeli iPhone 17 Pro oraz Pro Max. Dlaczego? Wstępne wyniki sprzedażowe pokazały, że iPhone Air nie odniósł tak dużego sukcesu, jak oczekiwano, natomiast konsumenci wyraźnie wybierają zaawansowane modele Pro.

Kto kupuje — i dlaczego to takie istotne

Analitycy Morgan Stanley podkreślają, że główną siłą napędową obecnego popytu są posiadacze starszych iPhone’ów — osoby, które pominęły kilka generacji i dopiero teraz decydują się na nowoczesne urządzenie. Ta grupa najczęściej stawia właśnie na modele Pro, ceniąc lepsze ekrany, wydajniejsze aparaty fotograficzne i większe możliwości technologiczne. Jeśli ten trend się utrzyma, może on wyraźnie wpłynąć na strategię produktową oraz marketingową Apple w najbliższych latach.

Jakie konsekwencje może przynieść ten trend dla przyszłych premier Apple?

  • Według Morgan Stanley Apple prognozuje sprzedaż około 243 milionów iPhone'ów w przyszłym roku; przy zaistnieniu sprzyjających okoliczności ta liczba może wzrosnąć do 270 milionów.
  • Taki wzrost jest możliwy, jeśli konsumenci wykażą silne zainteresowanie zapowiadanym na koniec 2026 roku modelem iPhone Fold oraz nowościami opartymi o Apple Intelligence — oba czynniki mogą napędzać szerzej zakrojone wymiany urządzeń.
  • Podsumowując: rosnące zainteresowanie modelami Pro może sprawić, że Apple jeszcze mocniej skoncentruje się na urządzeniach z wyższej półki i przyspieszy prace nad nowatorskimi konstrukcjami.

W raporcie dostrzeżono pewną ironię — Morgan Stanley zauważa, że sprzedaż produktów może wzrosnąć, jeśli przyszłe nowości oraz funkcje przekonają klientów do zakupu. To oczywiste stwierdzenie, jednak dobrze podkreśla podstawową zasadę prognozowania: innowacje napędzają popyt, a popyt kreuje produkcję.

Na co warto zwrócić uwagę w najbliższym czasie?

Warto uważnie obserwować komunikaty Apple oraz doniesienia z łańcucha dostaw. Przydział mocy produkcyjnych w fabrykach, zamówienia na podzespoły i czasy realizacji wysyłek szybko pokażą, czy to chwilowa korekta, czy może początek długofalowego zwrotu w stronę segmentu premium. Dla klientów oznacza to jasno: jeżeli rozważasz kupno nowego iPhone'a, modele Pro i Pro Max cieszą się wyjątkową popularnością — a jeśli tendencja się utrzyma, dostępność może ulec ograniczeniu.

Źródło: gsmarena

Zostaw komentarz

Komentarze