3 Minuty
Niemieckie konsorcjum kierowane przez Rheinmetall wybrało polskie rozwiązanie AI do analizy zdjęć satelitarnych w ramach programu rozpoznania SPOCK-1. Ten projekt, wyceniany na około 1,7 mld euro, ma zmienić sposób, w jaki Bundeswehra obserwuje pole walki — z naciskiem na dane, nie tylko sprzęt. W sercu systemu stoją satelity SAR i algorytmy analizy obrazu dostarczone przez polskie firmy, w tym Satim Monitoring Satelitarny z Krakowa.
Dlaczego SAR i sztuczna inteligencja są przełomowe?
SAR, czyli radar z syntetyczną aperturą, używa mikrofali zamiast światła widzialnego. Dzięki temu satelity SAR pracują całodobowo, niezależnie od zachmurzenia czy mgły, generując obrazy z bardzo wysoką rozdzielczością — nawet do 15 cm. Same dane radarowe jednak są złożone i trudne do interpretacji wzrokowo. Tutaj wkracza AI: zaawansowane modele uczące się wydobywają z sygnału użyteczne informacje, wykrywają ruch, klasyfikują obiekty i filtrują zakłócenia w ułamku sekundy.
Funkcje produktu — co oferuje rozwiązanie z Krakowa
- Analiza obrazów SAR w czasie rzeczywistym — klasyfikacja obiektów, detekcja zmian, alerty dla dowództwa;
- Przetwarzanie 24/7 — niezależność od pogody i pory dnia;
- Integracja z systemami taktycznymi — gotowe API i interfejsy do dostawców takich jak Rheinmetall;
- Skalowalność chmurowa — przetwarzanie dużych wolumenów danych satelitarnych w centrach danych w UE;
- Moduły eksportowe dla zastosowań cywilnych: zarządzanie kryzysowe, monitoring infrastruktury, rolnictwo precyzyjne.

Porównanie z tradycyjnymi systemami optycznymi
Tradycyjne satelity optyczne zapewniają wierne zdjęcia wizualne, ale działają głównie w dzień i nie radzą sobie przy zachmurzeniu. SAR zapewnia przewagę operacyjną — ciągły wgląd i możliwość wykrywania zmian ukrytych przed okiem optycznym. Połączenie obu rodzajów danych (multisensor fusion) daje natomiast najlepsze efekty: AI łączy informacje z SAR i obrazów optycznych, podnosząc dokładność detekcji i redukując fałszywe alarmy.
Wpływ na polski rynek i regionalne możliwości
Kontrakt z Rheinmetallem zmienia status SATIM z lokalnego startupu na dostawcę technologii z międzynarodowym zasięgiem. Dla polskiego ekosystemu deep-tech to sygnał, że kompetencje w Krakowie i innych ośrodkach są konkurencyjne globalnie. Rozwiązania te mają też znaczenie dla użytkowników cywilnych w Polsce — od służb ratowniczych po operatorów energetycznych i rolników.
Technologia zyskuje zainteresowanie także poza Polską: na rynkach bałtyckich, w tym na Litwie (Lietuva) i w Lietuvos rinka, decydenci oraz firmy technologiczne w Vilniuje i Kaune śledzą rozwój systemów SAR + AI. Dla lietuviams oferowana jest możliwość integracji z lokalnymi systemami bezpieczeństwa i monitoringu granic.

Zastosowania praktyczne i przewagi konkurencyjne
Główne zastosowania obejmują: rozpoznanie militarne, monitorowanie infrastruktury krytycznej (mosty, linie energetyczne), nadzór nad klęskami żywiołowymi, wykrywanie nielegalnej wycinki drzew i wsparcie w logistyce. Dla firm i administracji w Polsce oznacza to szybsze decyzje, lepsza ochrona zasobów i nowy rynek usług analitycznych w języku polskim.
Co dalej — perspektywy rozwoju
Współpraca z międzynarodowym koncernem pozwoli na szybkie skalowanie rozwiązań, certyfikacje i wejście na kolejne rynki. Kraków może stać się jednym z ważnych europejskich hubów dla technologii kosmicznych i obronnych. Dla polskich przedsiębiorstw i instytucji to okazja do adopcji rozwiązań dostępnych po polsku, współpracy badawczej i rozwoju kadry specjalistycznej w obszarze AI oraz przetwarzania danych satelitarnych.
Podsumowując, to nie tylko prestiżowy kontrakt — to praktyczna zmiana, która wpływa na bezpieczeństwo regionu i otwiera komercyjne możliwości dla polskich firm technologicznych.
Źródło: spidersweb
Zostaw komentarz