4 Minuty
Nowy flagowy smartfon Xiaomi 17 Ultra debiutuje na rynku chińskim, prezentując ambitną konfigurację aparatów fotograficznych, potężną baterię 6800 mAh oraz najwydajniejsze podzespoły. Urządzenie pojawi się zarówno w standardowej wersji, jak i w luksusowej edycji Leica, która wyposażona jest w fizyczne kontrolery oraz dedykowane funkcje fotograficzne — to propozycja stworzona z myślą o miłośnikach fotografii mobilnej.
Najważniejsze parametry aparatu przyciągają uwagę: główny aparat 50 MP korzysta z 1-calowego sensora Light Fusion 1050L z obsługą LOFIC. Do tego dołącza 200 MP peryskopowy teleobiektyw Samsung HPE 1/1,4 cala, oferujący płynny zoom optyczny. Całość uzupełnia 50 MP ultraszerokokątny obiektyw z autofokusem. Na przodzie znajduje się kamera do selfie o rozdzielczości 50 MP oraz ultradźwiękowy czytnik linii papilarnych ukryty pod ekranem.
Ekran to płaski panel M10 AMOLED LTPO o przekątnej 6,9 cala, odświeżaniu 120 Hz, rozdzielczości 2608 x 1200 pikseli i jasności szczytowej do 3500 nitów. Wyświetlacz chroniony jest szkłem Dragon Crystal Glass 3.0, a wysoką jakość dźwięku zapewniają głośniki stereo oraz zestaw czterech mikrofonów, znacznie poprawiających rejestrację audio.
Za wydajność odpowiada procesor Qualcomm Snapdragon 8 Elite Gen 5 oraz pamięć RAM do 16 GB LPDDR5X i aż 1 TB szybkiej pamięci UFS 4.1. Smartfon działa pod kontrolą systemu HyperOS 3.0, wyposażonego w zaawansowane funkcje sztucznej inteligencji, które wspierają zarówno interfejs, jak i obsługę aparatu.
- Aparat główny: 50 MP, 1-calowy sensor Light Fusion 1050L (marka Leica)
- Teleobiektyw: 200 MP Samsung HPE 1/1,4 cala peryskopowy z płynnym zoomem optycznym
- Ultraszerokokątny obiektyw: 50 MP z autofokusem
- Aparat przedni: 50 MP
- Bateria: 6 800 mAh (krzemowo-węglowa); ładowanie przewodowe 90 W, bezprzewodowe 50 W, zwrotne przewodowe 22,5 W
- Platforma: Snapdragon 8 Elite Gen 5, do 16 GB RAM, do 1 TB pamięci
- Łączność: Wi‑Fi 7, Bluetooth 6.0, NFC, podwójna komunikacja satelitarna
- Pozostałe: klasy odporności IP66/IP68/IP69, port podczerwieni, dźwięk Hi-Res
 |  |  |  |
Edycja Leica: precyzyjna kontrola i funkcje dla fotografów
Limitowana edycja Leica zachowuje identyczne podzespoły, ale wyróżnia się stylizacją inspirowaną profesjonalnymi aparatami: dwukolorowe wykończenie nawiązujące do serii Leica M, ryflowane krawędzie ramki oraz charakterystyczny czerwony emblemat Leica z tyłu urządzenia. Centralną cechą jest mechaniczny pierścień zoomu, umożliwiający ręczną regulację ogniskowej, ekspozycji i balansu bieli — innowacja przeznaczona dla wymagających użytkowników ceniących sobie pełną kontrolę podczas fotografowania smartfonem.
Xiaomi w zestawie udostępnia tryby fotografowania Leica Moment zoptymalizowane pod proporcje 3:2, a także zabezpieczenia sprzętowe w postaci dedykowanego chipu szyfrującego oraz funkcję łączności dwusateltarnej w modelu Leica. W pudełku znajdują się również akcesoria inspirowane klasycznymi aparatami: dekielek na obiektyw, smycz, magnetyczne etui i ściereczka do czyszczenia, co jeszcze bardziej podkreśla fotograficzny charakter smartfona.
Obie wersje Xiaomi 17 Ultra dostępne będą w Chinach od 27 grudnia poprzez oficjalny sklep producenta. Standardowa edycja pojawi się w kolorach: czarny, fiolet dymny, zielony gwiezdny i biały, natomiast wariant Leica oferowany będzie w czerni lub złamanej bieli.
Ceny w Chinach zaczynają się od 6 999 juanów (ok. 995 dolarów) za wariant 12 GB RAM i 512 GB pamięci masowej. Wyższe konfiguracje to 16 GB/512 GB za 7 499 CNY (~1 065 USD) oraz 16 GB/1 TB za 8 499 CNY (~1 210 USD). Ediacja Leica została wyceniona nieco wyżej: 7 999 CNY (~1 140 USD) za 16 GB/512 GB oraz 8 999 CNY (~1 280 USD) za wariant 16 GB/1 TB.
 |  |
Wyposażony w zaawansowany 1-calowy sensor, teleobiektyw peryskopowy 200 MP oraz ogromną baterię, Xiaomi 17 Ultra bez wątpienia pretenduje do tytułu najlepszego fotograficznego flagowca z systemem Android. Czy mechaniczny pierścień zoomu w edycji Leica przyciągnie również miłośników tradycyjnych aparatów pozostaje pytaniem otwartym, jednak Xiaomi pokazało determinację w rozwijaniu segmentu fotografii mobilnej i podnoszeniu poprzeczki dla konkurencji.
Źródło: gsmarena
Zostaw komentarz