6 Minuty
Ostatnie gwałtowne wzrosty cen pamięci RAM szybko rozprzestrzeniły się poza segment smartfonów i komputerów osobistych, zaczynając wpływać także na rynek przenośnych konsol do gier. Firma AYN oficjalnie potwierdziła opóźnienie wysyłki swojego flagowego modelu konsoli – Odin 3 Ultra – właśnie z powodu drastycznego wzrostu cen pamięci oraz krótkotrwałego niedoboru tych komponentów na rynku.
Komunikat AYN dla klientów i dostępne opcje
AYN zdecydowała się przesunąć dostawy modelu Odin 3 Ultra (wariant z 24 GB RAM i 1 TB pamięci wewnętrznej) na połowę stycznia 2026 roku. Aby złagodzić skutki tej decyzji dla klientów, którzy zdecydowali się na przedsprzedaż, firma proponuje dwa rozwiązania:
- zaczekać na realizację zamówienia zgodnie z nowym terminem,
- bądź zamienić zamówienie na model Odin 3 Max (16 GB RAM, 512 GB pamięci) z możliwością zwrotu różnicy w cenie.
Obecnie cena sugerowana za Odin 3 Ultra to 519 dolarów, natomiast Odin 3 Max kosztuje 449 dolarów. Dla większości użytkowników wybór pomiędzy tymi wersjami to kompromis pomiędzy pojemnością pamięci a komfortem pracy wielozadaniowej, a nie mocą samego chipsetu czy płynnością wyświetlania klatek.
Zarówno Odin 3 Ultra, jak i Max korzystają z tej samej kluczowej specyfikacji technicznej, opartej na procesorze Qualcomm Snapdragon 8 Elite, aktywnym chłodzeniu, 6-calowym wyświetlaczu OLED 120 Hz, akumulatorze o pojemności 8000 mAh, możliwości rozszerzania pamięci przez microSD, wejściu 3,5 mm oraz wsparciu dla zewnętrznych ekranów.

Dla graczy korzystających jednocześnie z wielu rozbudowanych tytułów lub wymagających dużej ilości pamięci do pracy w tle, Odin 3 Ultra z większą liczbą pamięci RAM i pojemną przestrzenią dyskową okaże się nieoceniony. Jeżeli jednak dana osoba sięga głównie po pojedyncze gry, streamuje treści lub korzysta z chmury i zapisów online, Odin 3 Max zapewni w pełni satysfakcjonujące możliwości.
Szersze konsekwencje opóźnienia – nie tylko dla AYN
Opóźnienie dostawy Odin 3 Ultra zwraca uwagę na to, jak dynamicznie zmieniające się ceny komponentów mogą wymuszać nowe strategie w branży sprzętowej – również na niszowych rynkach. Wysokie ceny pamięci RAM wymuszają na producentach analizę domyślnych konfiguracji urządzeń, rozważenie wprowadzenia modeli o mniejszej pojemności, a nawet odroczenie premier do czasu, aż rynek się uspokoi.
Podobna presja dotyka dziś rynek smartfonów – ograniczone budżety na komponenty pamięci mogą wpłynąć przede wszystkim na telefony z niższej półki cenowej, wyposażone w rozbudowane interfejsy oraz funkcje, które wymagają większej ilości zasobów – jak choćby AI działające lokalnie. Także urządzenia flagowe coraz częściej oczekiwać będą wysokowydajnej pamięci RAM do sprawnego działania i obsługi aplikacji opartych na sztucznej inteligencji.
Warto więc obserwować, jak producenci przenośnych konsoli i smartfonów zareagują na zmiany rynkowe w pierwszych miesiącach 2026 roku. Możemy spodziewać się przeorganizowania portfolio produktów, nowych strategii cenowych oraz przesuwania dat premier do czasu ustabilizowania cen pamięci na globalnych rynkach.
Znaczenie wyboru odpowiedniego modelu dla użytkownika
Osoby zainteresowane zakupem Odin 3 muszą dziś rozważyć, czy warto czekać na wersję z większą ilością pamięci, czy wybrać nieco tańszą, dostępną od ręki alternatywę. Decyzja ta uzależniona jest głównie od indywidualnych potrzeb – czy rzeczywiście wykorzystujemy pełnię możliwości multizadaniowości i dużej pamięci lokalnej, czy też stawiamy na wygodę, oszczędność i wystarczające parametry do klasycznej rozgrywki czy zastosowań w chmurze.
Kontekst rynkowy i techniczny – czemu pamięć drożeje?
Według analiz branżowych, globalne zapotrzebowanie na pamięć RAM oraz NAND zauważalnie wzrosło wraz z rozwojem sztucznej inteligencji, szeroką digitalizacją gier mobilnych i wejściem na rynek nowych generacji układów SoC. Dodatkowo, ograniczenia produkcyjne oraz nieprzewidywalność łańcucha dostaw przełożyły się na czasowy niedobór pamięci, szczególnie w segmencie wysokowydajnych układów mobilnych.
Taką sytuację obserwujemy od początku 2025 roku, gdzie ceny kontraktowe za pamięci wzrosły nawet o 40% rok do roku – co wyraźnie odbija się na kosztach końcowych produktów, takich jak konsola Odin 3 Ultra, a także topline'owe smartfony czy laptopy dla graczy.
Przyszłość rynku urządzeń gamingowych a stabilizacja cen
Patrząc w przyszłość, spodziewać się możemy dalszej optymalizacji portfolio oraz modelowania cen przez producentów przenośnych konsol i smartfonów. Rosnące wymagania sprzętowe, coraz większe gry i aplikacje AI będą napędzać popyt na pamięci RAM i szybkie układy NAND.
Dla entuzjastów i profesjonalnych graczy oznacza to konieczność podejmowania bardziej świadomych decyzji zakupowych. Warto śledzić komunikaty producentów, porównywać parametry i przewidywać, jak wybrany model sprawdzi się w ciągu najbliższych lat. Możliwe są zarówno kolejne podwyżki cen, jak i powrót do bardziej przystępnych pułapów – wszystko zależy od stabilizacji produkcji oraz zachowania łańcucha dostaw komponentów.
Rekomendacje i podsumowanie
Przed podjęciem decyzji o zakupie Odin 3 Ultra lub Odin 3 Max zaleca się dokładnie przeanalizować własne potrzeby – jeżeli planujesz przechowywanie wielu dużych gier i korzystanie z funkcjonalności wielozadaniowych, warto rozważyć cierpliwość i poczekać na wersję Ultra. Jeśli jednak priorytetem są szybki dostęp do sprzętu, korzystna cena i wydajność w codziennych zastosowaniach, Odin 3 Max spełni oczekiwania większości użytkowników gier mobilnych i retro.
Obecna sytuacja na rynku pamięci pokazuje, jak ściśle powiązane są świat nowych technologii i globalna gospodarka komponentów elektronicznych. Każda zmiana ceny czy dostępności może radykalnie wpłynąć na strategiczne decyzje producentów, kształtując przyszłość handheldowego gamingu w najbliższych latach.
Źródło: gizmochina
Zostaw komentarz