6 Minuty
OnePlus 15R trafia na polski rynek razem z tańszym zegarkiem OnePlus Watch Lite. Producent stawia go w roli telefonu aspirującego do klasy flagowej, ale oferowanego w niższej cenie niż topowe smartfony z Androidem. Spędziłem z nim tydzień, żeby sprawdzić, czy w praktyce łączy wystarczającą wydajność, długi czas pracy na baterii i porządną jakość zdjęć, by konkurować z droższymi modelami dostępnymi w Polsce i regionie (w tym także na Lietuvos rinka i w Lietuva).
Zawartość pudełka i pierwsze wrażenia
Opakowanie OnePlusa 15R jest oszczędne — papierowe pudełko mieści telefon, kabel USB-C do USB-A oraz podstawową dokumentację. Brakuje ładowarki i silikonowego etui, co w 2025 r. nie jest już rzadkością, ale wciąż szkoda, bo etui to tani dodatek zwiększający bezpieczeństwo od pierwszych chwil użytkowania. Dla polskich kupujących, którzy często oczekują kompletnego zestawu od razu po zakupie, to minus.
Design i warianty kolorystyczne
Testowany egzemplarz w jasnozielonym kolorze wygląda świeżo i wyróżnia się na tle klasycznych, ciemnych obudów. Konstrukcja nawiązuje do stylistyki zapoczątkowanej w modelach 13T/13S, z przeprojektowaną wyspą aparatów, którą inspirowano rozwiązaniami z flagowego OnePlus 15. Telefon dobrze leży w dłoni, ma przyczepne wykończenie i wąskie ramki wokół ekranu. Do sprzedaży trafi także stonowany wariant ciemnoszary — wybór istotny dla osób kupujących urządzenie w Warszawie, Poznaniu, Katowicach czy w Vilniuje i Kaune.

Wyświetlacz i wydajność — AMOLED 165 Hz i Snapdragon 8 Gen 5
OnePlus 15R wyposażono w 6,83-calowy panel AMOLED LTPO o jasności sięgającej 1800 nitów. Kluczową cechą jest adaptacyjne odświeżanie do 165 Hz — parametru rzadko spotykanego poza segmentem premium. Gracze i użytkownicy wymagający płynności docenią szybkość animacji i responsywność, choć wiele aplikacji (poza grami) nadal ogranicza się do 120 Hz. Warto dodać, że niektóre aplikacje społecznościowe, jak Instagram i X, zyskały wsparcie dla wyższych częstotliwości odświeżania.
W środku pracuje Snapdragon 8 Gen 5 (bez dopisku Elite), który w praktyce oferuje niemal flagową wydajność. Do testów trafił wariant z 12 GB pamięci RAM LPDDR5X Ultra i 256 GB szybkiej pamięci UFS 4.1. To zestaw zapewniający płynne przełączanie między aplikacjami, obsługę wymagających gier i zadania wielozadaniowe — ważne zarówno dla mobilnych graczy, jak i specjalistów pracujących z dokumentami czy aplikacjami biznesowymi.

Bateria i ładowanie — rekordowe 7400 mAh
Największym wyróżnikiem OnePlus 15R na rynku europejskim jest bateria o pojemności 7400 mAh — to największa bateria w modelach OnePlus dostępnych globalnie. W praktyce urządzenie spokojnie wytrzymuje dwa dni typowego użytkowania, co potwierdziłem podczas tygodniowego testu: ładowarki sięgałem co ok. 48 godzin. To istotna zaleta dla podróżujących, osób pracujących poza biurem oraz użytkowników w regionie, gdzie dostęp do szybkiego ładowania bywa ograniczony.
Telefon obsługuje szybkie ładowanie do 80 W, choć w testach wykorzystałem zasilacz 120 W — pełne naładowanie od 0 do 100% zajęło 1 godzinę i 21 minut, a po 30 minutach bateria osiągnęła ~56%. To rozsądne tempo przy tak dużej pojemności ogniwa i ważny kompromis między żywotnością baterii a szybkością ładowania.
.avif)
Aparaty — dobre zdjęcia, ale nie wyróżniają się w segmencie
OnePlus 15R ma skromny zestaw optyczny: główny moduł 50 MP z sensorem Sony IMX906 (f/1.8) oraz obiektyw ultraszerokokątny 8 MP. Brak teleobiektywu ogranicza możliwości zoomu i fotografii portretowej na odległość. W dobrym świetle zdjęcia wyglądają poprawnie, kolory są żywe, a detale przyzwoite. Przy słabszym oświetleniu zdjęcia są użyteczne, ale daleko im do najlepszych aparatów w tej klasie cenowej.

Plusy to nagrywanie w 4K przy 120 fps oraz 32 MP kamerka do selfie — nowość w serii R. System AI wspomaga ekspozycję i obróbkę obrazu, lecz konkurencja (Samsung, Google Pixel, Xiaomi) oferuje bardziej zaawansowane tryby fotograficzne. Dlatego jeśli priorytetem jest fotografia mobilna, polskim klientom warto rozważyć alternatywy.

Oprogramowanie — OxygenOS 16 z AI i przyciskiem Plus Key
OnePlus 15R działa pod kontrolą Androida 16 z nakładką OxygenOS 16. Najbardziej widoczną zmianą jest integracja funkcji Plus Mind z Google Gemini — daje to rozbudowane, personalizowane wsparcie AI. Gemini może korzystać z danych przechowywanych w Plus Mind, co przekłada się na spersonalizowane podpowiedzi, ułatwienia w pisaniu, transkrypcji czy szybszym wyszukiwaniu informacji — funkcje przydatne zarówno użytkownikom indywidualnym, jak i firmom.
Dodatkowo OnePlus zachował fizyczny przycisk Plus Key, który umożliwia przypisanie skrótów i szybkich akcji. To wygodne narzędzie, chociaż obecna implementacja nie pozwala — w testowanej wersji oprogramowania — uruchamiać dowolnych aplikacji bezpośrednio, co warto dopracować w kolejnych aktualizacjach.

Porównania i znaczenie na rynku polskim i litewskim
Za cenę oscylującą wokół 3 000 zł OnePlus 15R jest atrakcyjną alternatywą do tańszych wariantów flagowców Samsunga czy Xiaomi. Dla polskich użytkowników ważne są trzy atuty: świetny ekran, bardzo dobry SoC oraz wyjątkowa bateria. W porównaniu z chińskim modelem Ace 6, który ma jeszcze większe ogniwo, 15R jest dostosowany do globalnego rynku — dlatego trafi także na Lietuvos rinka i zainteresuje lietuviams w Vilniuje czy Kaune.
Firma powinna jednak poprawić ofertę pudełkową (etui/ładowarka) i rozwijać funkcje aparatów, jeśli chce skraść klientów, którzy stawiają mobilną fotografię na pierwszym miejscu.
Dla kogo jest OnePlus 15R?
OnePlus 15R polecę osobom szukającym wydajnego telefonu do gier, pracy z multimediami i intensywnego użytkowania mobilnego bez codziennego ładowania. To także dobry wybór dla profesjonalistów potrzebujących stabilnego sprzętu z długim czasem pracy i funkcjami AI wspomagającymi produktywność. Jeżeli jednak fotografia mobilna jest priorytetem, lepszym wyborem mogą być telefony z bardziej zaawansowanymi aparatami.

Podsumowanie: czy kupić?
OnePlus 15R to przemyślany kompromis między ceną a funkcjonalnością. W Polsce (i w krajach sąsiednich, w tym Lietuva) będzie atrakcyjną opcją dla osób oczekujących wydajności na poziomie flagowców, znacznej autonomii baterii i nowoczesnych rozwiązań AI. Z drugiej strony—oczekiwałbym lepszej konfiguracji zestawu sprzedażowego i mocniejszego systemu fotograficznego. Jeśli cena w okolicach 3 000 zł zostanie utrzymana, model ma realne szanse na sukces wśród polskich konsumentów i użytkowników w regionie. Sprzedaż w Polsce startuje w styczniu.
Źródło: geekweek.interia
Zostaw komentarz