3 Minuty
Globalna sprzedaż smartfonów ma wzrosnąć w 2025 roku, głównie dzięki rekordowemu popytowi na serię Apple iPhone 17. Najnowsze dane firmy badawczej IDC wskazują na umiarkowane odbicie całej branży, chociaż już pojawiają się pierwsze sygnały ostrzegawcze dotyczące roku 2026.
Świąteczna ofensywa Apple i rosnący apetyt rynku
Zgodnie z przewidywaniami IDC, w 2025 roku zostanie dostarczonych na rynek około 1,25 miliarda smartfonów, co oznacza wzrost o 1,5% w porównaniu z 2024 rokiem. Największy wpływ na tę poprawę ma Apple – IDC szacuje, że do użytkowników trafi ponad 247 milionów egzemplarzy iPhone’ów 17 już w przyszłym roku. Wzrost wynika ze świetnych wyników sprzedażowych w okresie świątecznym oraz zwiększonego zainteresowania w Chinach i na rynkach wschodzących.
Dane z comiesięcznej analizy sprzedaży w Chinach, przygotowane przez IDC, podkreślają rolę iPhone’a 17 jako kluczowego czynnika napędzającego rynek. Urządzenie zapewniło Apple pozycję lidera sprzedaży w październiku i listopadzie, a rosnący udział rynkowy spowodował, że iOS wyprzedził zarówno Androida, jak i HarmonyOS pod względem rocznego tempa wzrostu. Taka zmiana jest rzadkością w rywalizacji pomiędzy platformami mobilnymi.
Regionalne zwyżki i zaskakująca korekta prognoz dla Chin
Wyższy niż oczekiwano popyt na iPhone’y skłonił analityków IDC do zmiany prognoz Apple w Chinach. Wcześniej przewidywano 1-procentowy spadek sprzedaży w 2025 roku, jednak obecnie szacuje się wzrost nawet o 3%. Podobne tendencje widoczne są w Stanach Zjednoczonych oraz Europie Zachodniej, co pokazuje, że jeden wyjątkowo udany cykl produktowy może pozytywnie wpłynąć na wyniki w kilku kluczowych regionach.

Dlaczego rok 2026 będzie trudniejszy dla branży smartfonów?
Mimo pozytywnej sytuacji na rynku w 2025 roku, IDC przewiduje, że w 2026 roku liczba sprzedanych globalnie smartfonów spadnie o 1%. Spowolnienie jest efektem dwóch kluczowych czynników:
- Wzrost kosztów komponentów pamięci, który według IDC może podnieść średnią cenę detaliczną smartfona (ASP) do około 465 dolarów.
- Możliwe przesunięcie premiery podstawowego modelu iPhone 18 – pojawiają się doniesienia, że jego debiut zostanie przeniesiony z jesieni 2026 na początek 2027 roku, co może przełożyć się na obniżony popyt w cyklu 2026.
Podwyżki cen komponentów zwykle skutkują wzrostem cen sprzedaży detalicznej lub niższą marżą producentów, co może zniechęcać użytkowników do wymiany urządzeń na nowe modele. Gdy kluczowy producent, taki jak Apple, opóźnia premierę flagowego smartfona, skutki tego odczuwalne są w całym łańcuchu dostaw i w zapasach hurtowych.
Co warto obserwować w nadchodzących miesiącach?
Warto śledzić zmiany cen układów pamięci i oficjalny harmonogram premiery produktów Apple. Jeśli koszty produkcji się ustabilizują, a Apple potwierdzi debiut nowych modeli na 2026 rok, rynek może odzyskać dynamikę. W przeciwnym razie, prawdopodobny może być niewielki spadek sprzedaży w przyszłym roku.
Dla osób analizujących trendy w branży smartfonów: rok 2025 może być wyjątkowy pod względem wpływu jednego flagowego produktu, takiego jak iPhone 17, na globalne prognozy. Jednak presja kosztowa i zmiany kalendarza debiutów modeli mogą sprawić, że 2026 rok przyniesie więcej ostrożności na rynku smartfonów.
Źródło: gsmarena
Zostaw komentarz