3 Minuty
Nadchodząca premiera flagowego smartfona Samsung Galaxy S26 już wywołuje liczne spekulacje w branży technologicznej. Najnowszy przeciek, udostępniony przez znanego tipstera Ice Universe, przedstawia szczegółowe tabele porównawcze modeli Galaxy S26 i S26+ względem obecnych Galaxy S25 i S25+. Z informacji wynika, że czeka nas kilka subtelnych usprawnień, nowy procesor i nietypowe zmiany w dostępnych konfiguracjach pamięci, ale ogólny charakter serii Galaxy pozostaje zachowany.
Niewielkie zmiany w ekranie i baterii, zachowana funkcjonalność
Przeglądając przedstawione dane, standardowy Galaxy S26 różni się od poprzednika S25 zaledwie w kilku aspektach. Wyświetlacz ma być nieznacznie większy, przy zachowaniu tej samej maksymalnej jasności oraz częstotliwości odświeżania. Parametry pamięci operacyjnej oraz zestawu aparatów pozostają bez zmian, natomiast pojemność baterii wzrasta o około 300 mAh – przy niezmienionym tempie ładowania zgodnym z poprzednią generacją.
- Wyświetlacz: nieco większy niż w S25, ta sama jasność i odświeżanie
- Wydajność: nowy chipset, niezmieniona pamięć RAM
- Aparat: brak znaczących zmian w sprzęcie według przecieku
- Bateria: +300 mAh względem S25, ładowanie bez zmian
- Wymiary: 0,3 mm cieńszy, około 2 g cięższy

Zmiany w pamięci: 128GB wypada, 256GB staje się podstawą
Istotną nowością jest prawdopodobna rezygnacja z wersji bazowej o pojemności 128GB w modelu S26. Cała seria ma rozpoczynać się od 256GB i nadal osiągać maksimum 512GB, podążając za górnym limitem S25. Dla użytkowników, którzy przy zakupie smartfona kierują się ceną i zapotrzebowaniem na pamięć, może to być znaczący czynnik – zwłaszcza jeśli nowa wersja 256GB będzie droższa od ubiegłorocznej wersji 128GB.
S26+ kontra S25+: niemal identyczne, różnica w procesorze
Model Galaxy S26+ w dokumentacji przecieków wypada niemal identycznie jak S25+. Zestawienie zawiera te same parametry ekranu, rozdzielczość, jasność, częstotliwość odświeżania, ilość RAM i dostępnych wariantów pamięci, konfigurację aparatów, pojemność baterii oraz możliwości ładowania i grubość obudowy. Jedyną zauważalną zmianą jest nowszy chipset oraz symboliczny wzrost wagi o około 4 g – poza tym specyfikacja niemal nie różni się od poprzednika.

Co to oznacza dla potencjalnych nabywców?
Wyobraź sobie aktualizację telefonu, który pozostaje bardzo dobrze znany – jest tylko odrobinę lżejszy, delikatnie cieńszy i działa w oparciu o nowszy procesor. Dla wielu użytkowników taka zmodernizowana wersja nie będzie wystarczająco kusząca, szczególnie jeśli ceny pozostaną na dotychczasowym poziomie lub wzrosną przez większą pamięć w standardzie. Warto jednak podkreślić, że grupa entuzjastów mobilnych technologii oraz osoby ceniące najnowsze rozwiązania – zwłaszcza wydajny procesor – nadal mogą dostrzec korzyści z wyboru S26 lub S26+.
Standardowo w przypadku przecieków należy traktować przedstawione zestawienia jako orientacyjne, a nie ostateczne. Samsung może jeszcze wprowadzić modyfikacje w specyfikacjach tuż przed premierą lub zaskoczyć nowych użytkowników dodatkowymi rozwiązaniami programowymi poprawiającymi doświadczenie. Warto śledzić oficjalne informacje oraz pierwsze recenzje, które pozwolą sprawdzić, czy te drobne zmiany faktycznie przekładają się na realnie lepszy smartfon w codziennym użytkowaniu.
Źródło: gsmarena
Zostaw komentarz