7 Minuty
Apple niezmiennie utrzymuje pozycję lidera światowego rynku technologicznego pod względem kapitalizacji giełdowej. Coraz więcej analityków jednak wskazuje, że tajwański gigant półprzewodnikowy – TSMC – może już wkrótce zbliżyć się do Apple, a nawet go wyprzedzić. Wraz z eksplozją zapotrzebowania na rozwiązania AI i nieustannym postępem w miniaturyzacji procesów litograficznych, równowaga sił między producentami urządzeń a liderami produkcji układów półprzewodnikowych ulega dynamicznym zmianom.
Dlaczego TSMC staje się fundamentem branży technologicznej?
TSMC stopniowo, ale konsekwentnie, rozwinęło się w kluczową infrastrukturę obliczeń nowej generacji. Tajwańska foundry produkuje zaawansowane procesy technologiczne, na których opierają się centra danych AI, flagowe smartfony oraz wydajne akceleratory specjalistyczne. Zdecydowana większość światowych gigantów technologicznych korzysta dziś z innowacyjnych technologii oferowanych przez TSMC, przez co strategiczne znaczenie tej firmy nieustannie rośnie.
O skali produkcji najlepiej świadczą liczby: do końca 2025 roku TSMC planuje uzyskać moce produkcyjne rzędu 160 000 wafli miesięcznie. Fabryki wytwarzające układy w technologii 3 nm mają być niemal w pełni obłożone już w 2026 roku. Co więcej, dwie powstające fabryki 2 nm na Tajwanie zostały już wstępnie w pełni zakontraktowane. Przedsiębiorstwo przygotowuje rekordowe inwestycje, w tym planowany budżet aż 49 mld dolarów na rozwój produkcji w procesie 1,4 nm, by sprostać rosnącemu globalnemu popytowi.
Wzrost Apple hamuje – czy rynek jest już nasycony?
Apple pozostaje najcenniejszą marką elektroniki użytkowej na świecie; jej kapitalizacja znacząco przewyższa wartość TSMC. Jednak, jak zauważa cytowany przez media ekspert Keithen Drury, Apple staje w obliczu globalnego nasycenia rynku. Wzrost przychodów firmy wyhamował – od połowy 2022 roku spółka tylko raz zanotowała dwucyfrowy wzrost w jednym kwartale, co może zwiastować ograniczony potencjał wzrostu w głównym segmencie sprzętowym.

To istotne spowolnienie rzutuje także na TSMC, ponieważ Apple jest jego największym klientem. Jeśli sprzedaż Apple utrzyma ten trend, a zapotrzebowanie na zaawansowane układy do sztucznej inteligencji w chmurze, przedsiębiorstwach i startupach AI będzie rosło gwałtownie, model biznesowy TSMC ma szansę rozwijać się szybciej niż u dotychczasowego lidera.
Kluczowe liczby, które mogą zmienić układ sił
- Kapitalizacja Apple: ok. 4 biliony dolarów
- Kapitalizacja TSMC: ok. 1,4 biliona dolarów obecnie
- Przewidywana miesięczna produkcja TSMC: około 160 000 wafli do końca 2025 roku
- Inwestycje w procesy 2 nm i 1,4 nm: rozwój dużych mocy produkcyjnych, w tym wspomniane 49 mld dolarów na nowe fabryki
Te dane stanowią podstawę optymistycznego scenariusza, według którego TSMC może wyprzedzić Apple pod względem kapitalizacji giełdowej już w ciągu kilku najbliższych lat, być może nawet do 2030 roku, jeśli popyt na centra danych AI będzie nadal dynamicznie rósł. Eksperci jednak podkreślają, że te przewidywania opierają się na założeniu trwałego, intensywnego wzrostu zapotrzebowania na moc obliczeniową AI.
Jakie czynniki mogą zatrzymać awans TSMC?
Scenariusz, w którym TSMC staje się najważniejszą firmą świata, nie jest jednak przesądzony. Kluczowe ryzyka obejmują wolniejsze niż przewidywano nakłady na infrastrukturę AI, czynniki geopolityczne wpływające na łańcuchy dostaw oraz rosnącą konkurencję ze strony Samsunga czy innych nowoczesnych foundry. TSMC zmaga się również z wyzwaniami technologicznymi i kapitałowymi – wdrażanie najbardziej zaawansowanych procesów wymaga olbrzymich inwestycji oraz bezbłędnej realizacji.
Inwestorzy powinni mieć na uwadze, że obecne prognozy przewidują bardzo dynamiczny rozwój segmentu. Zdecydowany wzrost inwestycji w centra danych AI sprzyja TSMC, jednak każdy większy zastój w tej branży mógłby szybko zweryfikować te kalkulacje.
Dlaczego ta konkurencja jest ważna dla firm i konsumentów?
Zmiana dynamiki między Apple a TSMC to nie tylko medialny wyścig kapitalizacji. To przejaw głębszego trendu: ekosystem technologii reorganizuje się wokół sztucznej inteligencji i produkcji chipów. Jeśli takie foundry jak TSMC nadal będą oferowały najbardziej zaawansowane procesy technologiczne na świecie, zaczną decydować o tym, które firmy będą liczyć się w wyścigu technologicznym – zarówno w sprzęcie AI, jak i usługach związanych z obliczeniami sztucznej inteligencji. W praktyce mogą kształtować liderów innowacji na kolejną dekadę.
Następnym razem, gdy usłyszysz o liczbie wafli lub technologiach rzędu 3 nm czy 2 nm, warto pamiętać: te z pozoru drobne jednostki mają potencjał przesunąć siły w globalnym środowisku technologicznym i na rynku giełdowym.
Szerszy kontekst: Jak TSMC wpływa na globalny krajobraz półprzewodników
Warto zwrócić uwagę, że TSMC odgrywa kluczową rolę nie tylko jako dostawca układów Apple, ale także jako motor innowacji dla szeroko pojętej gospodarki cyfrowej. Systematyczne wdrażanie nowych technologii litografii (np. 2 nm, 1,4 nm) przesuwa granice rozwoju AI, umożliwiając powstawanie coraz potężniejszych procesorów zgodnych z wymaganiami chmur obliczeniowych, analityki big data czy autonomicznych systemów transportowych.
Dominacja TSMC, biorąc pod uwagę jego współpracę z największymi producentami półprzewodników (jak AMD, Nvidia czy Qualcomm) sprawia, że firma ta staje się nie tylko kluczowym ogniwem globalnego ekosystemu dostaw, ale również jednym z najważniejszych graczy w strategicznym wyścigu technologicznym między gospodarkami światowymi.
Jakie innowacje napędzają TSMC?
TSMC nieprzerwanie inwestuje w rozwój swoich możliwości produkcyjnych. Poza technologiami 3 nm i 2 nm, firma prowadzi intensywne prace R&D nad wykorzystaniem nowoczesnych materiałów półprzewodnikowych, energooszczędności oraz integracją układów na poziomie system-on-chip (SoC) idealnych dla segmentu AI i IoT (Internet Rzeczy).
Wprowadzenie litografii EUV (Extreme Ultraviolet) pozwala TSMC pozostawać w światowej czołówce miniaturyzacji układów. Zapleczem tych działań są inwestycje na poziomie miliardów dolarów oraz ścisła współpraca z światowymi liderami branży. Dzięki temu TSMC zapewnia przewagę swoim partnerom i wyznacza tempo innowacji w branży półprzewodników.
Jak może wyglądać rynek w 2030 roku?
Prognozy rynkowe wskazują, że do końca obecnej dekady zapotrzebowanie na układy scalone do AI będzie rosło wykładniczo. Wiele firm – w tym Apple, Amazon, Google, Microsoft i nowoczesne startupy AI – już dziś buduje strategię na bazie długoterminowej współpracy z TSMC w zakresie innowacyjnych układów. Pozostaje pytanie, czy tempo rozwoju technologii, jak produkcja na poziomie 1,4 nm, pozwoli TSMC utrzymać tę przewagę i rozwijać się szybciej niż dotychczasowi liderzy sprzętu.
Jednocześnie pojawiają się globalne wyzwania takie jak regulacje dotyczące eksportu technologii między USA i Chinami czy napięcia polityczne w regionie Azji Wschodniej, które mogą wpłynąć na łańcuchy dostaw. Te czynniki, obok stale rosnących kosztów inwestycji, kształtują unikalny krajobraz przyszłości półprzewodników.
Podsumowanie: kto zostanie liderem cyfrowej rewolucji?
Bez względu na to, czy TSMC zdoła prześcignąć Apple pod względem wartości rynkowej, ich rywalizacja już teraz napędza rozwój całego sektora – zarówno w zakresie sztucznej inteligencji, jak i technologii półprzewodnikowych. W centrum tej rewolucji znajdują się niepozorne nanometry oraz fabryki, które redefiniują możliwości współczesnych urządzeń i chmur obliczeniowych.
Obie firmy, choć różni je charakter działalności, są nieodłącznym elementem cyfrowej transformacji i wyznaczają standardy innowacji na świecie. Rynek technologii coraz wyraźniej przesuwa się w kierunku dominacji tych, którzy kontrolują najnowocześniejsze procesy produkcji chipów – a TSMC staje się w tej rozgrywce graczem pierwszoplanowym.
Źródło: wccftech
Zostaw komentarz