Xiaomi gwarantuje dostawy pamięci na 2026 – wyższe ceny smartfonów na horyzoncie

Xiaomi gwarantuje dostawy pamięci na 2026 – wyższe ceny smartfonów na horyzoncie

Komentarze

5 Minuty

Xiaomi oficjalnie poinformowało, że zabezpieczyło dostawy układów pamięci na cały rok 2026. Jest to wyprzedzający ruch strategiczny, który ma zapewnić ciągłość produkcji urządzeń, jednak wiąże się z nieuniknionym efektem – wzrostem cen smartfonów. Kierownictwo Xiaomi ostrzega, że niedobory pamięci na rynku oraz gwałtowny wzrost zapotrzebowania na komponenty AI zasadniczo zmieniają mechanizmy wyceny i dostępności podzespołów elektronicznych.

Dlaczego Xiaomi działało tak szybko, by zabezpieczyć pamięć na 2026

Jak podaje prezes Xiaomi Group, Lu Weibing, firma podpisała długoterminowy kontrakt gwarantujący dostawy układów pamięci przez cały rok 2026. Choć nie ujawniono konkretnego dostawcy, najprawdopodobniej w grę wchodzą giganci branży, tacy jak Samsung, SK Hynix, Micron, Kioxia, Western Digital, a także chińscy producenci, np. YMTC czy CXMT. Taka decyzja jest zabezpieczeniem przed niestabilnością łańcuchów dostaw i wahań na rynku, jednak niesie ze sobą podwyższone koszty.

Krótkoterminowe bezpieczeństwo, długoterminowe skutki finansowe

Zakup gwarancji stabilnych dostaw w trudnych warunkach rynkowych oznacza konieczność uiszczenia wyższej ceny za komponenty. Xiaomi już sygnalizuje, że wzrost kosztów pamięci przełoży się na wyższe ceny smartfonów oferowanych w sprzedaży, zwłaszcza że firma coraz odważniej wkracza na segment premium, gdzie przenoszenie kosztów komponentów na konsumentów jest bardziej akceptowalne.

Popyt na AI transformuje światowy rynek pamięci

Lu podkreślił, że obecny cykl na rynku znacznie różni się od wcześniejszych, napędzanych wyłącznie aktualizacjami smartfonów. Obecnie dynamiczny rozwój technologii sztucznej inteligencji i wzrost zapotrzebowania na układy pamięci o wysokiej przepustowości (HBM) oraz inne zaawansowane chipy wywiera silny, równomierny nacisk na cały segment komponentów. Serwery AI zaczęły bezpośrednio konkurować ze smartfonami o te same zasoby pamięci operacyjnej.

  • Popyt na pamięci HBM do akceleratorów AI drastycznie ograniczył podaż na rynku półprzewodników.
  • Decyzja NVIDII o wdrożeniu typowej dla smartfonów pamięci LPDDR w serwerach AI dodatkowo wzmacnia konkurencję o popularne typy pamięci mobilnej.
  • Producentów OEM czeka dłuższy, bardziej strukturalny cykl wzrostów cen, zamiast krótkich i gwałtownych zmian.

Jakie konsekwencje dla konsumentów? Przypadek Redmi K90

Xiaomi już spotkało się z krytyką w związku z niedawnymi decyzjami dotyczącymi polityki cenowej. Gdy premiery modeli Redmi K90 wywołały falę negatywnych opinii, Lu publicznie wyjaśniał, że rosnące ceny pamięci są niezależne od firmy. Dla złagodzenia sytuacji producent udzielił jednej z wersji K90 wyraźnego rabatu, co pokazało, że marginesy zysku nadal mogą być elastyczne mimo rosnących kosztów komponentów.

Dla nabywców oznacza to, że w 2026 roku będzie coraz trudniej znaleźć topowe smartfony w okazyjnych cenach. W odpowiedzi na zmiany, producenci częściej będą stosować złożone strategie cenowe – promocje, pakiety rabatowe czy stopniowe wprowadzanie aktualizacji, próbując zachować równowagę między marżą a udziałem w rynku.

Jak może zareagować cała branża?

Branżowi analitycy przewidują, że kryzys podaży pamięci może się jeszcze pogłębić. Według raportów, konsekwentne wdrażanie przez NVIDIĘ energooszczędnej pamięci LPDDR w serwerach AI może do końca 2026 roku podwoić ceny wybranych typów pamięci serwerowej. Jeśli producenci serwerów będą dalej przejmować zapasy pamięci przewidziane dla smartfonów, marki takie jak Xiaomi mogą stanąć wobec stałej presji na wzrost kosztów oraz zagrożenia niedoborem popularnych konfiguracji.

Dla Xiaomi zabezpieczenie dostaw to wyraźnie defensywny i strategiczny ruch – zapewnia ciągłość produkcji, ale koszt tej stabilizacji zostanie przeniesiony na klientów. Finalny wpływ tego kompromisu na udział firmy w rynku zależeć będzie od reakcji konkurentów, tempa rozwoju mocy produkcyjnych układów pamięci oraz ewentualnego zahamowania wzrostu popytu ze strony sektora AI.

Podsumowanie: Czy wyższe ceny smartfonów są nieuniknione?

Kiedy technologia sztucznej inteligencji koncentruje na sobie uwagę całego rynku, potrzeba stabilnych dostaw układów pamięci staje się kluczowa dla najbardziej innowacyjnych marek smartfonów, takich jak Xiaomi. Wzrost cen komponentów i rywalizacja o zasoby pomiędzy producentami AI a firmami mobilnymi może prowadzić do istotnych zmian rynkowych już w najbliższych latach. Konsumenci muszą przygotować się na nową rzeczywistość – większą presję cenową i bardziej zróżnicowane strategie promocyjne. Xiaomi, dzięki proaktywnemu działaniu, ma szansę utrzymać tempo produkcji i wyprzedzić część konkurencji, choć efekt tych decyzji odczują również klienci.

Źródło: wccftech

Zostaw komentarz

Komentarze