5 Minuty
Pierwszy składany iPhone od Apple jest coraz bliżej debiutu na rynku – wynika z najnowszych przecieków branżowych. Według źródeł, firma dopracowała już kluczowy element projektu – wewnętrzny wyświetlacz oraz przygotowała linię montażową, lecz dwa zasadnicze komponenty – zawias oraz akumulator – wciąż pozostają nierozwiązane. Oto szczegóły wynikające z najnowszych przecieków oraz powody, dla których Apple ostrożnie podchodzi do wprowadzenia smartfona z elastycznym ekranem na rynek.
Finalizacja ekranu – Foxconn przygotowuje linię produkcyjną
Z licznych doniesień wynika, że Apple sfinalizował już projekt głównego panelu przyszłego modelu iPhone Fold, który ma być odpornym na zagniecenia panelem OLED. Foxconn, wieloletni partner w produkcji urządzeń Apple, uruchomił specjalną linię montażową dedykowaną składanym modelom. W roli dostawcy wyświetlacza najczęściej wymienia się firmę Samsung, a aktualne prototypy mają około 7,74-calowy wewnętrzny panel oraz 5,49-calowy wyświetlacz zewnętrzny. Wartość tych parametrów może jeszcze ulec zmianie, nim urządzenie trafi na rynek, ale gotowa matryca stanowi ogromny krok naprzód dla całego projektu Apple.
Zawias i bateria – kluczowe wyzwania
Prace nad składanym iPhonem jeszcze się nie zakończyły. Największym szczegółowym problemem pozostaje mechanizm zawiasu. Według nieoficjalnych informacji Apple testuje zawias wykonany ze stopu metali ciekłych, co miałoby zminimalizować widoczność zgięcia i jednocześnie zapewnić wysoką trwałość konstrukcji. Firma jednak nie podjęła jeszcze ostatecznej decyzji o wprowadzeniu tej technologii do masowej produkcji. Według osób związanych z projektem, udało się już obniżyć koszt pojedynczego zawiasu do poziomu 70–80 dolarów, lecz inżynierska walidacja wciąż trwa.
Kolejnym wyzwaniem pozostaje odpowiedni wybór akumulatora do składanego smartfona. Zespół Apple testuje ogniwa o pojemności w zakresie 5400–5800 mAh, starając się osiągnąć satysfakcjonujący czas pracy baterii przy ograniczeniach wynikających z zastosowania elastycznej obudowy. Producent nie zdecydował się jednak jeszcze na finalnego dostawcę akumulatorów. Ze względu na złożoność konstrukcyjną, w której umieszczono liczne kable, elastyczne złącza i ruchome elementy, nawet niewielkie odkształcenia obudowy mogłyby uszkodzić akumulator – ryzyko, którego Apple kategorycznie chce uniknąć.

Dlaczego kontrola jakości zawiasu i baterii jest kluczowa
Telefony ze składanym ekranem narażone są na nowe typy awarii, nieobecne w klasycznych smartfonach. Nawet drobna niedokładność montażu lub nieprzewidziany nacisk podczas zginania mogą doprowadzić do poważnych uszkodzeń – w szczególności baterii. Przykładem jest test wytrzymałościowy Google Pixel Fold 10 Pro, podczas którego w trakcie popularnej rozbiórki JerryRigEverything doszło do samozapłonu baterii. Apple stawia na znacznie dłuższe cykle testowe i jeszcze bardziej rygorystyczną kontrolę jakości niż w przypadku tradycyjnych modeli iPhone.
Przewidywana data premiery składanego iPhone’a
Dopracowanie ekranu i przygotowanie linii produkcyjnej to istotne sygnały wskaźnikowe, że prace nad składanym iPhonem postępują. Jednak nierozwiązane kwestie dotyczące zawiasu i akumulatora mogą opóźnić rozpoczęcie produkcji seryjnej. Mimo iż obecne przecieki brzmią wiarygodnie, nie zostały jeszcze oficjalnie potwierdzone – Apple słynie z bardzo ścisłego ukrywania ostatecznych specyfikacji i umów handlowych aż do momentu uruchomienia masowej produkcji.
Na tym etapie warto śledzić potwierdzenia ze strony dostawców, testy prototypowych egzemplarzy oraz rozbiórki wykonane przez niezależnych ekspertów. Jeśli Apple rozwiąże kwestie bezpieczeństwa i trwałości zawiasu oraz ogniw, nowy iPhone Fold ma szansę przejść z etapu spekulacji do realnego produktu rynkowego – choć może to potrwać dłużej, niż oczekują niecierpliwi entuzjaści nowych technologii.
Znaczenie składanego iPhone'a dla rynku mobilnego
Apple wprowadza na rynek składany smartfon z wyraźnym opóźnieniem w stosunku do azjatyckich konkurentów, takich jak Samsung, Huawei czy Oppo. Jednak specjaliści zwracają uwagę, że dopracowanie szczegółów konstrukcyjnych, wydłużone testy oraz inwestycje w nowe technologie materiałowe mogą sprawić, że składany iPhone stanie się wzorem dla całego segmentu. Przywiązanie Apple do wysokiej jakości, innowacyjnych rozwiązań użytkowych i bezpieczeństwa, także energetycznego, może wyznaczyć nowe standardy dla smartfonów z elastycznymi ekranami.
- Wiodący eksperci rynku mobilnego przewidują, że urządzenie trafi na rynek nie wcześniej niż w 2026 roku.
- Producent stawia na spójną integrację specyfikacji nowoczesnej baterii, zawiasów i panelu OLED.
- Centralne miejsce w całym projekcie Apple zajmuje ochrona użytkownika i trwałość urządzenia na lata.
Podsumowanie
Składany iPhone, choć wciąż jest w fazie testów, ma przed sobą duży potencjał, by zmienić segment smartfonów premium. Zastosowanie panelu OLED odpornego na zagniecenia, zaawansowanego zawiasu i bezpiecznego akumulatora, może zapewnić Apple kolejną przewagę konkurencyjną. Warto śledzić kolejne doniesienia oraz postęp w zakresie walidacji nowych komponentów – szczególnie, jeśli zależy nam na smartfonie wyznaczającym nowe standardy technologiczne na rynku mobilnym.
Źródło: wccftech
Zostaw komentarz