3 Minuty
Urządzenia mobilne sygnowane marką Philips mają szansę ponownie zagościć na rynku po tym, jak indyjska firma uzyskała prawa do korzystania z tego uznanego brandu. Wczesne przecieki sugerują, że jednym z pierwszych produktów będzie przystępny cenowo tablet Philips Pad Air, a ujawnione parametry techniczne zaskakują w kontekście przewidywanej półki cenowej.
Co ujawniają przecieki o Philips Pad Air
Zgodnie z informacjami z przecieków, Philips Pad Air ma być napędzany przez procesor Unisoc T606, wspierany przez 4 GB pamięci RAM oraz 128 GB pamięci wewnętrznej. Ekran tabletu powinien być wykonany w technologii „2K” i oferować odświeżanie 90 Hz, co znacząco poprawi płynność przewijania oraz komfort odtwarzania multimediów w porównaniu do typowych, tańszych tabletów.
Czas pracy na baterii zapowiada się równie atrakcyjnie – urządzenie ma być wyposażone w pojemną baterię o wielkości 7000 mAh z obsługą szybkiego ładowania przewodowego 18 W. Takie zestawienie parametrów wskazuje na tablet skierowany do codziennych użytkowników, którzy szukają solidnej wydajności multimedialnej i długiej pracy na jednym ładowaniu, nie przekraczając budżetu.
Miejsce Pad Air w strategii powrotu marki Philips
Indyjska firma Zenotel, która nabyła prawa do marki Philips, od kilku tygodni podgrzewa atmosferę wokół nadchodzącej premiery. Przecieki umieszczają debiut Pad Air w pierwszym kwartale przyszłego roku, najpóźniej pod koniec marca. Pojawiają się również informacje, że w kolejnych latach, dokładnie w 2026 roku, na rynku pojawią się smartwatche i laptopy z logo Philips.
.avif)
Tak szeroko zakrojona oferta sygnalizuje przemyślany powrót marki do segmentu urządzeń mobilnych, a nie tylko jednorazowe wprowadzenie pojedynczego produktu. Pierwsza linia urządzeń ma trafić głównie w gust osób poszukujących korzystnych cenowo rozwiązań w Indiach, a dalsza ekspansja uzależniona będzie od sukcesu rynkowego.
Dlaczego Philips Pad Air może być ważny dla rynku tabletów budżetowych
Wyobraź sobie tablet z wyraźnym, 2K ekranem i odświeżaniem 90 Hz, który jednocześnie gwarantuje nawet kilkudniową pracę na jednym ładowaniu. Jeśli te przecieki się potwierdzą, Philips Pad Air może znacznie wzmocnić segment niedrogich tabletów, oferując parametry typowe dla znacznie droższych modeli.
Dla potencjalnych użytkowników kluczowe pozostają kwestia ceny oraz wsparcia programowego. Konkurencyjna cena może uczynić Pad Air atrakcyjnym rozwiązaniem dla uczniów, rodzin oraz wszystkich, którzy wykorzystują tablet do streamingu, przeglądania internetu czy lekkiej pracy biurowej. Z perspektywy branżowej, debiut nowego tabletu Philips pokazuje, że umowy licencyjne mogą skutecznie umożliwiać ekspresowe wejście na rynek bez konieczności budowy własnego zaplecza badawczo-rozwojowego.
Na co zwrócić uwagę w najbliższych miesiącach?
- Oficjalne informacje od Zenotel/Philips z potwierdzonymi parametrami oraz ceną produktu.
- Szczegóły dotyczące wersji Androida oraz polityki aktualizacji oprogramowania — to kluczowe dla długoterminowej wartości tabletu.
- Plany ekspansji poza Indie oraz czy kolejne urządzenia, takie jak smartwatche i laptopy, będą korzystały z podobnego wzornictwa i ekosystemu oprogramowania co Pad Air.
Do tego czasu przecieki dotyczące Pad Air pozwalają jasno określić ambicje nowego tabletu Philipsa: urządzenie skoncentrowane na długim czasie pracy, dobrej jakości wyświetlaczu i atrakcyjnej cenie. Jeśli Philips i Zenotel dotrzymają obietnic dotyczących oprogramowania i polityki cenowej, marka może powrócić na rynek jako istotny gracz w segmencie przystępnych cenowo urządzeń mobilnych w 2026 roku.
Źródło: gsmarena
Zostaw komentarz