3 Minuty
Samsung pracuje nad modemem nowej generacji Exynos, zaprojektowanym specjalnie do bezpośredniego połączenia smartfonów z satelitami SpaceX na niskiej orbicie okołoziemskiej (LEO). Ta przełomowa inicjatywa może znacząco przyspieszyć rozwój łączności satelitarnej z urządzeniami mobilnymi, ograniczyć zależność od naziemnych masztów komórkowych i zrewolucjonizować globalny zasięg sieci mobilnych.
Wbudowana sztuczna inteligencja przyspiesza łączność z satelitami
Zgodnie z doniesieniami branżowymi, nowy modem Exynos został wyposażony w NPU (neural processing unit), czyli specjalizowany akcelerator sztucznej inteligencji. Pozwala to znacznie skrócić czas niezbędny do nawiązania i stabilizacji sygnału między urządzeniem a satelitami LEO. Dzięki temu inteligentnemu rozwiązaniu, nowy modem ma umożliwiać znacznie szybszą identyfikację wiązek radiowych oraz przewidywanie dostępnych kanałów transmisyjnych w porównaniu z obecnymi układami satelitarnymi.
- Nawet do 55-krotnie szybsza identyfikacja wiązki
- Nawet do 42-krotnie lepsze przewidywanie kanału komunikacji
- Bieżące śledzenie trajektorii oraz optymalizacja sygnału w czasie rzeczywistym
Wyobraźmy sobie smartfon zdolny do natychmiastowego przewidywania trajektorii satelity i automatycznej zmiany parametrów radiowych dla optymalnej jakości połączenia. Szybsza identyfikacja oraz predykcja przekładają się na wyższy transfer, niższe opóźnienia oraz dużo bardziej stabilne połączenie — nawet przy dużych prędkościach przemieszczania się satelitów na niebie.
SpaceX, 6G NTN i strategiczny ruch Samsunga
Podczas niedawnych spotkań Samsung zaprezentował zarządowi SpaceX szczegóły techniczne nowych układów. Celem jest dostarczenie modemu do planowanej przez SpaceX, nowej infrastruktury sieciowej 6G NTN (Non-Terrestrial Network), czyli satelitarnej architektury komunikacyjnej mającej zapewnić globalną, ciągłą i niskolatencyjną łączność.

SpaceX zakłada, że technologia taka wspierać będzie nie tylko rynek urządzeń mobilnych, ale i autonomiczne pojazdy czy roboty humanoidalne — wszędzie tam, gdzie kluczowa jest natychmiastowa i niezawodna wymiana danych. Bezpośrednie połączenie urządzenia z satelitą może także ograniczyć zapotrzebowanie na naziemne stacje bazowe i otworzyć nowe możliwości komunikacji na trasach oceanicznych oraz w trudno dostępnych regionach świata.
Trzeba podkreślić, że Samsung już teraz wzmacnia swoją pozycję na rynku półprzewodników – firma w ostatnim czasie zdobyła duże zamówienie od Tesli na produkcję zaawansowanych układów scalonych. Inicjatywa związana z Exynos to również strategiczny krok, by utrzymać przewagę ekosystemu mobilnego, w miarę jak sieci ewoluują poza tradycyjne technologie komórkowe.
Znaczenie dla konsumentów i branży telekomunikacyjnej
Bezpośrednia łączność satelitarna to coś więcej niż tylko ciekawostka techniczna. Analitycy prognozują, że rynek sieci typu non-terrestrial (NTN) może osiągnąć wartość setek miliardów dolarów – według szacunków do 2040 roku branża ta może być warta nawet 540 miliardów dolarów, jeśli ekosystemy satelitarne i naziemne zaczną ściśle współpracować.
Z perspektywy użytkownika końcowego zyski są oczywiste: znacznie większy zasięg w terenach wiejskich i słabo pokrytych siecią, lepsza łączność na pokładach samolotów i statków oraz wyższa niezawodność połączenia w sytuacjach kryzysowych, kiedy infrastruktura naziemna zawodzi. Sukces tego typu rozwiązań zależy m.in. od osiągów samych chipów, zatwierdzeń regulatorów oraz tempa, w jakim SpaceX wdroży całą infrastrukturę.
Nie wiadomo jeszcze, czy nowy Exynos stanie się standardem branżowym dla smartfonów z bezpośrednią łącznością satelitarną. Jednak dzięki szybszemu sterowaniu wiązkami, optymalizacji sygnału opartej na AI i ścisłej współpracy z firmą SpaceX, Samsung pozycjonuje się jako centralny gracz potencjalnej zmiany w kierunku globalnej, satelitarnej łączności mobilnej.
Źródło: sammobile
Zostaw komentarz