Redmi Turbo 5: Szybsza premiera, większa bateria i topowy procesor

Redmi Turbo 5: Szybsza premiera, większa bateria i topowy procesor

Komentarze

4 Minuty

Redmi wyraźnie przyspiesza rytm wprowadzania nowych modeli – przecieki sugerują, że Redmi Turbo 5 pojawi się znacznie wcześniej, prawdopodobnie już w przyszłym miesiącu. Informatorzy podzielili się szczegółami dotyczącymi wyglądu urządzenia, pojemności baterii oraz zastosowanego chipsetu – to wystarczyło, by wzbudzić spore zainteresowanie wśród fanów smartfonów Xiaomi.

Przyspieszona premiera: dlaczego Turbo 5 nie czeka

Redmi Turbo 4 zadebiutował na początku stycznia zeszłego roku, jednak następca najpewniej nie będzie czekał do rocznicy premiery. Wielu zaufanych źródeł informuje o znacznie szybszym okienku premierowym – to wyraźny sygnał, że Xiaomi zamierza wykorzystać sprzyjającą koniunkturę na rynku lub chce szybko zareagować na ruchy konkurencji. Choć plotki należy traktować z dystansem, zgodność pojawiających się doniesień czyni taką datę prawdopodobną.

Odświeżony design: metalowa ramka i minimalistyczna wyspa aparatów

Wycieki szczegółów wskazują na bardziej dopracowaną konstrukcję Redmi Turbo 5. Smartfon otrzyma metalową ramkę, co zwiększy jego trwałość oraz elegancki charakter, połączoną z prostą i schludną wyspą aparatów, bez przesadnych ozdób. Pojawi się również ultradźwiękowy czytnik linii papilarnych zintegrowany z ekranem – rozwiązanie szybsze oraz bezpieczniejsze niż klasyczne sensory montowane z boku lub z tyłu urządzenia.

Bateria i ładowanie: rekordowa pojemność i ekspresowe uzupełnianie energii

Jednym z najmocniejszych punktów Redmi Turbo 5 będzie z pewnością bateria. W poprzednim modelu znalazło się ogniwo o pojemności 6550 mAh, lecz następcę czeka znacznie większa wydajność energetyczna. Według przecieków, nowy wariant ma zostać wyposażony w akumulator od 7500 mAh aż do nawet 9000 mAh, choć źródła różnią się w szacunkach. W każdym przypadku jednak, kluczowym atutem będzie ultraszybkie ładowanie przewodowe 100W, pozwalające naładować ogromną baterię w bardzo krótkim czasie, bez kompromisów co do mobilności.

Wydajność: flagowy procesor ze średniej półki

Pod maską Redmi Turbo 5 znajdzie się nowoczesny układ MediaTek, prawdopodobnie Dimensity 8500 Ultra – rozwiązanie uznawane za „flagową średnią półkę”. Ten procesor znany jest również z takich modeli jak Oppo Reno15 Pro, Honor Power 2 czy Realme Neo 8, oferując doskonałą równowagę pomiędzy wydajnością a energooszczędnością. Dzięki temu smartfon znakomicie sprawdzi się zarówno w grach mobilnych, jak i podczas wymagającej wielozadaniowości, pozostając przystępnym cenowo.

Ekran, odporność i komfort użytkowania

Według doniesień Redmi Turbo 5 otrzyma płaski wyświetlacz o przekątnej 6,6 cala i rozdzielczości 1,5K – lepszej od standardowego Full HD, choć poniżej 4K. Xiaomi planuje zadbać o to, by urządzenie, mimo dużej baterii, wyróżniało się smukłą i lekką konstrukcją, a także dobrą odpornością na pył oraz wodę. Takie połączenie sprawi, że nowy smartfon będzie sprawiał wrażenie flagowca, bez typowej dla dużych baterii masy.

Strategia globalna: czy Redmi Turbo 5 stanie się Poco X8 Pro?

Pojawiają się również sygnały, że nowy model może zostać przemianowany na globalnych rynkach i trafić do sprzedaży poza Chinami jako Poco X8 Pro. Praktyka rebrandingu jest powszechna w portfolio Xiaomi, pozwalając tej marce dostosować produkty do wymagań poszczególnych krajów, zachowując przy tym praktycznie identyczną specyfikację techniczną.

Podsumowując: Redmi Turbo 5 zapowiada się jako smartfon z metalową ramką, minimalistyczną wyspą aparatów, ultradźwiękowym czytnikiem linii papilarnych w ekranie, znacznie pojemniejszą baterią (do 9000 mAh) i szybkim ładowaniem 100W oraz procesorem Dimensity 8500 Ultra. Co najważniejsze, jego premiera może nastąpić wcześniej, niż spodziewali się fani. Po opublikowaniu oficjalnych danych technicznych i daty premiery wszystko stanie się jasne, jednak już teraz Redmi Turbo 5 rysuje się jako jeden z najbardziej interesujących debiutów tej generacji.

Źródło: gsmarena

Zostaw komentarz

Komentarze