3 Minuty
Struktura klientów TSMC ulega obecnie dynamicznym zmianom. Do niedawna Apple odpowiadało za około 24% przychodów tajwańskiego giganta (dane za 2024), jednak już w 2025 roku może to ulec wyraźnej zmianie. Wynika to z rosnącego popytu na procesory graficzne (AI GPU) oraz zamówienia związane z wysokowydajnymi systemami obliczeniowymi (HPC), które zaczynają dominować w portfolio TSMC.
Dlaczego NVIDIA zbliża się do Apple?
Ostatnie rezultaty finansowe TSMC jednoznacznie odzwierciedlają ogromny wzrost zapotrzebowania na wysokowydajne systemy obliczeniowe. W drugim kwartale 2025 roku przychody TSMC z segmentu HPC osiągnęły około 60% całości, wyprzedzając popyt na układy do smartfonów. NVIDIA, wiodący dostawca układów AI GPU, zajmuje obecnie ponad połowę zaawansowanych mocy pakowania CoWoS w TSMC, dzięki czemu jest na dobrej drodze, by przejąć znacznie większy udział w przychodach z wafli krzemowych i usług pakowania.
Szacowania rynkowe wskazują, że NVIDIA może odpowiadać za 19–21% przychodów TSMC w 2025 roku. To wystarczająco dużo, by rzucić wyzwanie Apple w roli największego klienta foundry. Przejście produkcji z zamówień zorientowanych na rynek mobilny na układy do centrów danych i sztucznej inteligencji znacząco zmienia strukturę przychodów TSMC.
Kontratak Apple – strategiczne inwestycje w technologię 2 nm i nową generację chipów
Apple nie pozostaje bierne wobec tej zmiany. Firma miała podobno wykupić ponad połowę początkowych mocy produkcyjnych TSMC w zakresie technologii 2 nm i już rozwija szereg nowych układów, w tym cztery chipsety 2 nm, modem 5G drugiej generacji C2 przeznaczony dla serii iPhone 18 oraz potencjalnie nowy chip sieciowy N2. Dwie fabryki TSMC na Tajwanie są już w pełni zarezerwowane pod produkcję 2 nm na 2026 rok. Rozkręcenie masowej produkcji tej generacji spodziewane jest pod koniec 2025 roku.

Dlaczego to takie istotne? Wafle krzemowe 2 nm kosztują znacznie więcej – według źródeł rynkowych za pojedynczy wafer trzeba zapłacić około 30 000 dolarów. Masowe zamówienia Apple to nie tylko znaczące zobowiązanie finansowe na rzecz TSMC, ale także skuteczna metoda na utrzymanie się na pozycji kluczowego klienta po 2026 roku.
Znaczenie tych zmian dla TSMC i globalnej branży półprzewodników
Niezależnie od tego, czy większość przychodów TSMC pochodzi z segmentu smartfonów, czy akceleratorów AI, zapotrzebowanie na najnowocześniejsze węzły technologiczne napędza zarówno badania i rozwój, jak i inwestycje w nowe fabryki – takie jak planowane linie 1,4 nm, które Apple chce wprowadzić do produkcji najszybciej jak to możliwe. Struktura przychodów ma tu jednak znaczenie dla marż, strategii pakowania i planowania mocy wytwórczych.
- Popyt na AI i HPC nakręca inwestycje w zaawansowane pakowanie układów oraz wykorzystanie rozwiązań CoWoS.
- Spadek zamówień na smartfony może krótkoterminowo wpłynąć na wolumen wafli, ale wyższe ceny za najbardziej zaawansowane procesy technologiczne mogą rekompensować te straty.
- Zdywersyfikowane portfolio klientów może przyspieszyć inwestycje w technologie 1,4 nm i kolejne, jeszcze bardziej zaawansowane węzły.
Wyobraźmy sobie świat, w którym układy GPU dla centrów danych dorównują smartfonom jako głównym źródłom przychodów największych foundry półprzewodnikowych. To nie jest futurystyczna wizja – taka rzeczywistość nadejdzie szybciej, niż przewiduje wielu analityków, a wyniki finansowe TSMC za 2025 rok już teraz zapowiadają tę zmianę.
Źródło: wccftech
Zostaw komentarz