3 Minuty
Rosnące zapotrzebowanie AI na energię: Nowe wyzwania ekologiczne
Sztuczna inteligencja staje się jedną z najbardziej energochłonnych technologii we współczesnym świecie cyfrowym. Według najnowszych badań, do końca 2025 roku AI może zużywać jeszcze więcej prądu niż słynące z wysokiej konsumpcji kopanie Bitcoinów. Analitycy branżowi szacują, że w najbliższym czasie aż 50% energii zużywanej przez centra danych na świecie będzie przeznaczane na obsługę systemów AI – co budzi poważne obawy dotyczące zrównoważonego rozwoju oraz infrastruktury cyfrowej.
Porównanie: Zużycie energii przez AI i kopanie Bitcoinów
Kopanie Bitcoinów od dawna krytykowano za ogromne zapotrzebowanie na energię, jednak dynamiczny rozwój sztucznej inteligencji zaczyna to przyćmiewać. Ekspert ds. energii Alex de Vries-Gao, znany z badań nad zużyciem energii przez kryptowaluty, przeanalizował produkcję chipów AI i publiczne bazy danych. Jego ustalenia pokazują, że modele AI odpowiadają już dziś za około 20% całkowitego poboru prądu przez centra danych – a udział ten stale rośnie wraz z pojawianiem się coraz potężniejszych modeli sztucznej inteligencji.
Wyzwania infrastrukturalne: Presja na sieci energetyczne
Najnowszy raport Digiconomist wskazuje na wyraźne podobieństwa między ekspansją AI a boomem na kryptowaluty. Oba trendy opierają się na potężnych, wymagających ogromnych zasobów modelach, co napędza budowę ogromnych centrów danych na całym świecie i powoduje bezprecedensowe obciążenie sieci energetycznych. Aby sprostać rosnącemu zapotrzebowaniu na moc obliczeniową AI, w Stanach Zjednoczonych powstają nowe elektrownie gazowe i jądrowe – powtarza się więc scenariusz znany z okresu gwałtownego rozwoju rynku Bitcoinów.
Brak przejrzystości i apel o zrównoważony rozwój
Najwięksi giganci technologiczni, tacy jak Google czy Microsoft, przyznają w swoich raportach ESG, że działalność AI wpływa na środowisko, ale nie ujawniają, jaka część zużycia energii przypada dokładnie na sztuczną inteligencję. Aby dokładniej oszacować ślad energetyczny AI, badacze analizują zarówno produkcję, jak i eksploatację specjalistycznych chipów AI produkowanych m.in. przez TSMC. Z niepokojących analiz wynika, że łączny pobór mocy przez taką flotę chipów może być porównywalny z konsumpcją energii przez całe rozwinięte państwo.
Przyszłość: Efektywność kontra rosnące zapotrzebowanie
Kluczowym wyzwaniem związanym ze sztuczną inteligencją jest nie tylko rosnące zużycie prądu, ale też brak przejrzystości w raportowaniu i ryzyko efektu paradoksu efektywności – gdy poprawa efektywności prowadzi do jeszcze wyższej łącznej konsumpcji. Przykład Ethereum, które po zmianach protokołu znacznie ograniczyło swoje zużycie energii, pokazuje, że sektor AI mógłby również zmierzać w stronę bardziej zrównoważonych rozwiązań. Pozostaje pytanie, czy branża sztucznej inteligencji jest gotowa na taki zwrot, czy też jej energetyczny ślad będzie narastał bez kontroli.
Rosnący wpływ AI na światową infrastrukturę cyfrową podkreśla potrzebę innowacyjnych, zrównoważonych rozwiązań, większej odpowiedzialności etycznej oraz transparentności – szczególnie w momencie, gdy sztuczna inteligencja coraz mocniej umacnia swoją pozycję w globalnej gospodarce.
Komentarze