6 Minuty
Zgodnie z najnowszymi doniesieniami, zestaw VR od Valve o kryptonimie Deckard wszedł już w fazę masowej produkcji. To wyraźny sygnał, że firma szykuje się do poszerzenia swojej obecności na konsumenckim rynku wirtualnej rzeczywistości.
Masowa produkcja blisko premiery Deckarda
Ostatnie raporty wskazują, że gogle VR Deckard, wewnętrznie określane również jako prawdopodobna nazwa handlowa „Steam Frame”, trafiły do szeroko zakrojonej produkcji. Szacuje się, że roczna liczba wyprodukowanych egzemplarzy będzie się wahać od 400 000 do nawet 600 000 sztuk, co może sugerować rychłą premierę sprzętu.
Dlaczego tak duża skala produkcji ma znaczenie? Wysokie początkowe wolumeny świadczą o pewności siebie producenta oraz o stabilnej współpracy z partnerami odpowiedzialnymi za podzespoły. Dla Valve, które z sukcesem wprowadziło przenośną konsolę Steam Deck (w tym roku sprzedano już blisko 5 milionów egzemplarzy), ofensywa na rynku sprzętu wychodzi poza ramy komputerów gamingowych. Zapowiadany Deckard ma wzmocnić pozycję firmy w branży VR i zaznaczyć jej nowe ambicje.
Dwa warianty, znane kontrolery i segment premium
Z informacji przekazanych przez osoby z branży wynika, że Valve pracuje nad dwiema odmianami urządzenia: DV1 i DV2. Oznaczenie DV sugeruje bardzo zaawansowane stadium rozwoju sprzętu. Nowe kontrolery urządzenia pojawiły się już w kodzie SteamVR pod nazwą „Roy”. Wstępne opisy sugerują, że kontrolery będą wyposażone w czułe na ruch pierścienie i stylistyką nawiążą do Oculus Touch. Takie rozwiązanie ma umożliwić precyzyjne śledzenie ruchów dłoni i zapewnić wysoką ergonomię podczas korzystania z gry i aplikacji.
- Kryptonim: Deckard (ewentualna nazwa: Steam Frame)
- Warianty deweloperskie: DV1 i DV2
- Kontrolery: Roy (oparte na pierścieniach, design zbliżony do Oculus Touch)
- Planowany wolumen: 400 000–600 000 sztuk rocznie
- Przewidywana cena: około 1200 USD
Cena na poziomie 1200 dolarów, według przecieków, plasuje urządzenie Deckard / Steam Frame w segmencie premium, wśród modeli najwyższej klasy wymagających podłączenia do wydajnego PC. To stawia Valve w trudnej sytuacji: firma musi zaoferować sprzęt o unikalnej jakości i zintegrowane oprogramowanie, by nie ograniczać popytu jedynie do zaawansowanych entuzjastów.
Valve, VR i przyszłość: co oznacza nowy zestaw Deckard?
Wyobraźmy sobie, że Valve wprowadza na rynek gogle VR bezpośrednio powiązane z ekosystemem Steam, zapewniając wbudowaną kompatybilność ze SteamVR oraz silne wsparcie dla gier i aplikacji zarówno własnych, jak i partnerskich. Takie połączenie może przełamać dotychczasową barierę i sprawić, że nowy sprzęt wyjdzie poza niszę technologicznych zapaleńców, trafiając do szerszego grona graczy i twórców treści VR.
Fakt masowej produkcji nie oznacza automatycznego debiutu w sklepach, jednak to jasny sygnał, że Valve poważnie inwestuje w rozwój sprzętu VR. Najnowsze doniesienia wskazują, że oficjalna premiera urządzenia może nastąpić już w 2025 roku. Przygotujmy się więc na potencjalne rewolucje na rynku gogli wirtualnej rzeczywistości – Valve może na nowo zdefiniować jakość oraz dostępność rozwiązań VR dla graczy i profesjonalistów.
W jakim kierunku zmierza Valve i branża VR?
Wchodząc w masową produkcję, Valve potwierdza gotowość do konkurowania z największymi graczami na rynku sprzętu VR. Deckard, czyli Steam Frame, ma szansę odmienić status rynku, wprowadzając wyższy poziom jakości obrazu, precyzji ruchu oraz komfortu obsługi. Połączenie z platformą Steam może okazać się kluczowe, bowiem jest to największa i najpopularniejsza cyfrowa platforma gamingowa na świecie.
- Sterowanie ruchem i innowacyjne kontrolery - Wprowadzenie kontrolerów Roy daje szansę na jeszcze bardziej intuicyjne i naturalne interakcje w środowisku VR. Oprogramowanie SteamVR już teraz uchodzi za jedno z najefektywniejszych rozwiązań do zarządzania doświadczeniem VR, co może być potężnym atutem nowego produktu.
- Integracja z ekosystemem Valve – W pełni natywna kompatybilność z setkami tytułów VR obecnych na Steamie sprawia, że Deckard już na starcie może liczyć na wsparcie szerokiego grona odbiorców.
- Rynek premium – Przewidywana cena oraz segmentacja produktu sprawiają, że Valve zamierza konkurować bezpośrednio z takimi markami, jak HTC Vive Pro, Meta Quest Pro czy Varjo, oraz odpowiedzieć na rosnące zapotrzebowanie profesjonalistów i wymagających graczy.
Technologie zastosowane w Valve Deckard
Choć szczegóły techniczne nie zostały jeszcze w pełni ujawnione, można spodziewać się zastosowania nowoczesnych paneli wysokiej rozdzielczości, wsparcia dla śledzenia pozycji całego ciała, wysokowydajnych soczewek Fresnela lub innych optyk, a także niskolatencyjnych sensorów ruchu. Przemawia za tym dotychczasowa strategia Valve, oparta na oferowaniu najwyższej klasy sprzętów połączonych z szerokim wsparciem softwarowym. Eksperci branżowi oczekują autorskich rozwiązań kalibracji i systemów usprawniających immersję w VR.
Wyzwania stojące przed Valve
Rynek VR w Polsce i na świecie rozwija się dynamicznie, ale nadal pozostaje stosunkowo niszowy w porównaniu do tradycyjnych gier komputerowych. Utrzymanie wysokiej ceny może ograniczyć dostępność urządzenia do wąskiej grupy odbiorców – to wyzwanie dla strategii Valve. Nie bez znaczenia są także rosnące oczekiwania wobec wygody użytkowania i możliwości obniżenia masy headsetu. Deckard będzie musiał wykazać się nie tylko rewolucyjną technologią, ale i szeroką kompatybilnością, by skutecznie konkurować z Meta Quest, PlayStation VR2 czy HTC Vive XR Elite.
Podsumowanie i perspektywy
Zestaw VR Valve Deckard (Steam Frame) to najważniejsza zapowiedź na rynku wirtualnej rzeczywistości ostatnich lat. Jego masowa produkcja, innowacyjna technologia oraz integracja z platformą Steam mogą sprawić, że już w 2025 roku Valve powtórzy sukces Steam Decka, torując drogę do nowej generacji sprzętu VR. Równocześnie jednak producent musi sprostać wymaganiom entuzjastów i profesjonalistów, nie zatracając przy tym przystępności szerokiej grupie graczy.
Zainteresowanie użytkowników nowymi goglami VR od Valve rośnie z każdym miesiącem. Oficjalne zapowiedzi w 2025 roku mogą wyznaczyć nowe trendy i kierunki rozwoju rynku VR, czyniąc z Deckarda poważnego konkurenta dla liderów branży. Pozostaje czekać na dalsze szczegóły technologiczne oraz pierwsze testy, które ostatecznie zweryfikują potencjał Valve na rynku wirtualnej rzeczywistości.
Źródło: smarti
Zostaw komentarz