3 Minuty
Apple dyskretnie usunęło etykiety „neutralne węglowo” z kilku najnowszych produktów, w tym z Apple Watch Series 11, Apple Watch Ultra 3 oraz komputera Mac mini z M4. Działanie to jest bezpośrednią odpowiedzią na rosnącą presję prawną w Europie oraz na pojawiające się wątpliwości dotyczące strategii firmy w zakresie kompensowania emisji dwutlenku węgla.
Zniknięcie oznaczeń pod wpływem europejskich regulacji
Zaktualizowania opisów produktów jako pierwsza zauważyła francuska strona WatchGeneration (za pośrednictwem MacRumors): na stronach produktowych nowe modele zegarków Apple Watch nie są już promowane jako „neutralne węglowo”, a Mac mini M4 utracił to oznaczenie po zmianach związanych z wrześniowym wydarzeniem Apple. Firma usunęła to sformułowanie również ze swojej niemieckiej strony, kiedy sąd w Niemczech uznał je za wprowadzające w błąd.
Co pierwotnie deklarowało Apple i dlaczego to było istotne
Apple ogłosiło niektóre modele Watch z 2023 roku jako pierwsze produkty „neutralne węglowo” — dotyczyło to konkretnych konfiguracji koperty i paska. Firma podkreślała spełnienie rygorystycznych kryteriów, w tym:
- 100% czysta energia elektryczna podczas produkcji oraz użytkowania;
- co najmniej 30% materiałów pochodzących z recyklingu lub odnawialnych źródeł (liczone wagowo);
- przynajmniej 50% przesyłek realizowanych transportem innym niż lotniczy;
- całkowita szacunkowa redukcja emisji produktu o 75%, a pozostała część kompensowana wysokiej jakości kredytami węglowymi.
Znacząca część planu kompensacyjnego opierała się na projekcie sadzenia drzew w Paragwaju, mającym zrównoważyć resztę emisji tych produktów.

Zarzuty greenwashingu i kontrowersje ekologiczne
Niemiecka organizacja ekologiczna Deutsche Umwelthilfe oskarżyła Apple o greenwashing, czyli wprowadzanie klientów w błąd działaniami pozornie proekologicznymi. Sąd przyznał rację organizacji, uniemożliwiając Apple dalsze reklamowanie Watcha jako produktu „neutralnego węglowo”. Dodatkowo, ekolodzy skrytykowali paragwajski projekt, zarzucając mu sadzenie drzew wyłącznie jednego gatunku — eukaliptusa, co może mieć negatywne konsekwencje dla bioróżnorodności. Sąd zwrócił także uwagę, że Apple nie posiada długoterminowych umów dzierżawy na większą część terenów objętych projektem, co wzbudziło wątpliwości dotyczące jego skuteczności.
Regulacje, reputacja i perspektywy na przyszłość
Apple zapewnia, że nadal zamierza osiągnąć pełną neutralność węglową do 2030 roku. Jednak rzecznik firmy przekazał agencji Reuters, że oznaczenie neutralności węglowej zostanie wycofane, aby dostosować się do nadchodzących przepisów Unii Europejskiej, które ograniczają możliwość korzystania z roszczeń opartych wyłącznie na zakupie kredytów węglowych czy offsetów kompensacyjnych. Ta sytuacja pokazuje konsumentom i obserwatorom branży, jak istotne są regulacje promujące przejrzystość oraz jak wzmacniana jest kontrola nad deklaracjami klimatycznymi dużych firm.
Warto obserwować, jak Apple będzie raportować redukcję emisji i kompensację groźnych gazów w przyszłości, a także jak unijni regulatorzy będą egzekwować rzetelność i weryfikowalność ekologicznych deklaracji.
Źródło: neowin
Zostaw komentarz