2 Minuty
Startup Neuralink należący do Elona Muska osiągnął kolejny kamień milowy, pozyskując imponującą sumę 600 mln dolarów w najnowszej rundzie finansowania. Firma, będąca liderem w dziedzinie interfejsów mózg–komputer (BCI), znacząco przyspiesza prace nad technologiami umożliwiającymi bezpośrednią komunikację pomiędzy ludzkim mózgiem a komputerami.
Wycenę rynkową Neuralink przed tą rundą inwestycyjną szacowano na 9 mld dolarów, jak podaje portal Semafor. Obecna inwestycja istotnie przewyższa wcześniejsze rundy – poprzednio firmie udało się pozyskać jedynie 43 mln dolarów, a jej wycena wynosiła około 5 mld dolarów. Według analizy Bloomberga, Neuralink niedawno zabiegał o pozyskanie 500 mln dolarów przy wycenie 8,5 mld dolarów, co potwierdza rosnące zainteresowanie inwestorów sektorem neurotechnologii.
Neuralink opracowuje nowatorskie implanty wszczepiane do mózgu, które mają przesyłać i odbierać sygnały neuronalne, otwierając nowe możliwości dla interakcji człowieka z komputerami. Technologia BCI daje nadzieję osobom z porażeniem i schorzeniami neurologicznymi, a w przyszłości może posłużyć do wspomagania ludzkich zdolności poznawczych.
W ubiegłym roku Neuralink uzyskał od amerykańskiej Agencji ds. Żywności i Leków (FDA) status "eksperymentalnego urządzenia", co otworzyło drogę do zaawansowanych badań klinicznych. Do tej pory trzech ochotników przeszło zabieg wszczepienia implantu Neuralink. Jeden z uczestników opublikował nagranie, w którym pokazuje, jak za pomocą samej aktywności mózgu edytuje i narruje filmy na YouTube – wykorzystując bezpośrednio sygnały z implantu, co podkreśla realny potencjał technologii BCI.
Na tle konkurencji, Neuralink wyróżnia się szybkim rozwojem zarówno pod względem innowacyjności, jak i postępu formalnego. Największe atuty tej technologii to wysoka rozdzielczość odczytu sygnałów neurologicznych, bezprzewodowe przesyłanie danych oraz minimalnie inwazyjne procedury wszczepiania. Zastosowania Neuralink obejmują m.in. przywracanie ruchu oraz komunikacji osobom z ciężkimi niepełnosprawnościami, a także rewolucjonizują sposoby korzystania z platform cyfrowych. W przyszłości interfejs mózg–komputer może znaleźć zastosowanie także poza medycyną, m.in. w rozszerzaniu możliwości przetwarzania danych, rzeczywistości wirtualnej czy wspomaganiu pamięci.
Taka znacząca suma pozyskanych środków dowodzi narastającego zaufania do wizji Neuralink oraz samej technologii interfejsów mózg–maszyna. Choć firma nie skomentowała jeszcze oficjalnie nowej rundy inwestycji, eksperci branżowi uznają ten rekordowy wynik za potwierdzenie rosnącej roli i perspektywiczności neurotechnologii na rynku. Dalszy rozwój Neuralink przyczynia się do stopniowego zacierania granicy między ludzką świadomością a innowacjami cyfrowymi.
Komentarze