3 Minuty
Apple poszerza produkcję iPhone’a 17 w Indiach, by ograniczyć koszty celne
Firma Apple intensywnie zwiększa skalę montażu swoich smartfonów w Indiach, chcąc zmniejszyć wydatki związane z eksportowaniem tych urządzeń z Chin. Podczas najbliższego cyklu premier producent zamierza zlecić produkcję wszystkich czterech modeli iPhone’a 17 — w tym wersji iPhone 17 Pro — indyjskim fabrykom. To kierunkowa zmiana względem wcześniejszych wydań, gdy poza Chinami zwykle powstawały jedynie mniej zaawansowane modele, natomiast linie Pro były produkowane niemal wyłącznie przez chińskie zakłady.
Dlaczego Apple zmienia strategię
Za nowym podejściem stoją dwa istotne czynniki: chęć ograniczenia kosztów celnych oraz wzmacnianie odporności łańcucha dostaw. Apple stara się dywersyfikować lokalizacje produkcji, by uniknąć dodatkowych opłat importowych i wahań cen na największych rynkach. Dodatkowo pandemia COVID-19 uwidoczniła ryzyka związane z nadmiernym skoncentrowaniem łańcucha dostaw, co przyspieszyło plany poszerzenia sieci produkcyjnej.
Wzrost mocy produkcyjnych i kolejne plany
Apple zdecydował się otworzyć więcej zakładów montażowych w Indiach, równocześnie omawiając możliwość przeniesienia tam części produkcji także kolejnej generacji — iPhone 18. Przedstawiciele koncernu przewidują, że w nadchodzących tygodniach rozmowy na ten temat znacznie przyspieszą, jak co roku przed wdrożeniem nowych modeli.
Wyposażenie i porównania modeli
Dzięki produkcji wszystkich wersji iPhone'a 17 na indyjskim rynku – od modeli podstawowych po Pro – Apple gwarantuje, że najwyższej klasy funkcje, takie jak zaawansowane systemy kamer, wydajne chipsety czy ekskluzywne materiały, będą dostępne globalnie, bez ograniczeń terytorialnych. W odróżnieniu od poprzednich premier (np. iPhone 16, którego tańsze i lokalne wersje powstawały w Indiach), obecne działania oznaczają dążenie do równości jakości produkcji między Indiami a Chinami.

Zalety i przykłady zastosowań
Najważniejsze korzyści nowej strategii to mniejsze ryzyko związane z cłami, stabilniejsze ceny na rynkach międzynarodowych oraz podniesiona odporność łańcucha dostaw. Dla klientów oznacza to bardziej przewidywalną dostępność sprzętu i mniejszą liczbę opóźnień regionalnych. Z kolei dla Apple oraz jego dostawców wejście do Indii to nie tylko dywersyfikacja skali produkcji, ale też skrócenie tras dostaw do głównych rynków i szansę na optymalizację kosztów przy modelach z wyższej i średniej półki.
Wyzwania i znaczenie rynkowe
Ekspansja Apple w Indiach nie jest pozbawiona trudności. Organy regulacyjne przyglądają się bacznie podmiotom z udziałem chińskiego kapitału, co utrudnia pozyskiwanie niektórych komponentów. Infrastruktura, rynek pracy czy skala produkcji nadal różnią się od wysoce zorganizowanego systemu obecnego w Chinach. Mimo to postęp pozostaje szybki: już w kwietniu pojawiły się sygnały, że co piąty iPhone na świecie pochodzi z indyjskich fabryk. Jak podkreślał Tim Cook: „W obecnym kwartale ponad połowa sprzedaży iPhone’ów w Stanach Zjednoczonych przypada na modele wyprodukowane w Indiach”, co obrazuje rozmach transformacji.
Perspektywy strategiczne
Rozbudowa produkcji w Indiach wpisuje się w szerszy kontekst nacisków geopolitycznych i gospodarczych, w tym amerykańskich inicjatyw zmierzających do udziału krajowych firm w produkcji. Apple zachowuje współpracę z partnerami z USA i pozostaje otwarte na różne opcje produkcyjne, lecz Indie stają się kluczowym filarem wieloregionowej strategii – harmonizując zarządzanie ryzykiem celnym, odporność łańcucha dostaw oraz długofalowy dostęp do rynków.
Źródło: appleinsider

Komentarze