4 Minuty
OpenAI wycofuje się po krytyce dotyczącej usunięcia wyboru modelu
OpenAI na krótko usunęło możliwość wyboru spośród starszych modeli w ChatGPT podczas wprowadzania GPT-5, co natychmiast wywołało zdecydowaną reakcję części użytkowników. Wszyscy zostali automatycznie przeniesieni na najnowszy duży model językowy, przez co nie mieli już dostępu do wcześniejszych wersji, takich jak GPT-4o czy GPT-4.5. Po zaledwie jednym dniu, po licznych protestach oraz wyrazach przywiązania do charakterystycznych zachowań i stylów konwersacyjnych starych modeli, firma przywróciła GPT-4o dla płatnych subskrybentów ChatGPT Plus.
Dlaczego użytkownicy zareagowali tak emocjonalnie?
Dla licznych użytkowników ChatGPT konkretne modele mają odrębną osobowość i utrwalony rytm prowadzenia rozmowy. Dla niektórych wybrany model stanowił codzienne narzędzie do pisania, partnera do burzy mózgów lub wręcz towarzysza codziennych interakcji. Gdy OpenAI zablokowało wybór modelu, część społeczności wyraziła swoje rozczarowanie nie tylko przez pryzmat funkcjonalności, ale także używając języka wskazującego na silną emocjonalność, opowiadając o sytuacji tak, jakby stracili bliskiego znajomego. Skala tej reakcji pokazała, jak współczesne AI łączy praktyczność z nawykami i oczekiwaniami emocjonalnymi użytkowników.
Sporne funkcje produktu
W centrum tej debaty znalazły się takie cechy oprogramowania, jak możliwość wyboru modelu, różnorodność stylów wypowiedzi czy specyficzne kompromisy wydajnościowe. Wcześniejsze wersje modeli umożliwiały wybór pomiędzy odmiennym poziomem kreatywności, tonem czy precyzją udzielanych informacji. Osoby uzależnione od konkretnej kombinacji tych cech wskazywały, że przymusowa migracja na GPT-5 pozbawiła ich dotychczasowych opcji, zaburzając jednocześnie styl pracy, spójność tworzonych treści, a nawet możliwości terapeutyczne czy społeczne, które niektórzy użytkownicy cenili.
Porównanie: GPT-5 wobec GPT-4o i GPT-4.5
Nowy GPT-5 reklamowany był jako najbardziej zaawansowany model, oferujący lepsze możliwości, krótszy czas reakcji i rozbudowane funkcje multimodalne. Mimo to różnice pomiędzy GPT-5 a starszymi wersjami wykraczały poza aspekty techniczne. Wielu użytkowników doceniało „sposób bycia” GPT-4o albo GPT-4.5, wybierając je ze względu na ton czy styl wypowiedzi bardziej odpowiadający codziennym potrzebom. W praktyce kompromisy przedstawiają się następująco:
- Wydajność: GPT-5 lepiej radzi sobie z rozumowaniem i obsługą wejść multimodalnych.
- Ton i styl: GPT-4o wyróżniał się specyficznymi cechami stylistycznymi cenionymi przez część użytkowników.
- Stabilność: starsze modele charakteryzują się powtarzalnymi odpowiedziami, co odpowiada długoletnim nawykom użytkowników.
Zalety zachowania możliwości wyboru modelu
Pozostawienie starszych modeli dostępnych przynosi korzyści w zakresie doświadczenia użytkownika, ciągłości procesów oraz ograniczania ryzyka. Pozwala profesjonalistom zachować spójność w procesach tworzenia treści, markom zapewnia jednolity styl komunikacji, a badaczom ułatwia powtarzalność wyników. Również z perspektywy dostępności i zdrowia psychicznego możliwość wyboru znanego modelu zmniejsza barierę korzystania dla osób mocno związanych emocjonalnie z AI.
Zastosowania i znaczenie rynkowe
Opcja wyboru modelu pozostaje istotna w wielu obszarach. Twórcy treści oraz zespoły marketingowe preferują określony model pod kątem spójności marki. Programiści wdrażający chatbota chcą przewidywalnego zachowania podczas obsługi klienta. Edukatorzy oraz terapeuci korzystający ze wsparcia rozmowy mogą zdecydować się na model o łagodniejszym, wspierającym tonie. Z biznesowego punktu widzenia OpenAI musi znaleźć równowagę między wdrażaniem nowości a zatrzymaniem dotychczasowych użytkowników; narzucenie wszystkim najnowszej wersji grozi bowiem utratą lojalności klientów i kłopotami wizerunkowymi.
Bezpieczeństwo, etyka i problem przywiązania do AI
Eksperci ostrzegali, że silne więzi emocjonalne z osobowościami AI mogą prowadzić do zagrożeń. Komentatorzy i etycy wskazywali przypadki, które zyskały miano psychoz związanych z AI, gdzie użytkownicy popadali w złudzenia lub doświadczali silnego stresu emocjonalnego na tle relacji z chatbotem. Zjawisko to podkreśla potrzebę lepszych zabezpieczeń, przejrzystszej komunikacji na temat cyklu życia modeli oraz projektowania produktów z myślą o zdrowiu psychicznym. OpenAI przyznało się do braków w rozpoznawaniu takich przypadków i zapowiedziało dostosowanie swoich polityk dostępu.
Co to oznacza dla przyszłości AI konwersacyjnej?
OpenAI, decydując się na częściowe przywrócenie wyboru modelu, prezentuje pragmatyczną postawę: intensywnie rozwija nowe technologie, lecz jednocześnie dba o zachowanie rozwiązań, które są dla użytkowników istotne. Dla całej branży ta sytuacja przypomina, że wdrażanie dużych modeli językowych to nie tylko kwestia algorytmów, ale również czynnik ludzki i ergonomia produktu. Sukces osiągną firmy, które połączą innowacje techniczne z transparentnością gdy chodzi o zarządzanie modelami, klarownym harmonogramem zmian oraz troską o bezpieczeństwo użytkowników.
Podsumowując, możliwość wyboru modelu pozostaje kluczowa. Przemyślane łączenie nowych możliwości, przewag porównawczych oraz odpowiedniego wsparcia pozwoli konwersacyjnym AI stać się integralną częścią codziennych procesów biznesowych i konsumenckich.
Źródło: futurism

Komentarze