6 Minuty
Cyfrowa zmiana: od klikania do konwersacji
Przez dekady codzienne doświadczenie użytkowników w internecie opierało się na prostych kliknięciach. Każde kliknięcie napędzało ekosystem reklamy internetowej, wpływało na pozycjonowanie w wyszukiwarkach (SEO) oraz kształtowało ścieżki odkrywania, udostępniania i monetyzacji informacji. Wraz z rozwojem sztucznej inteligencji (AI), ten dawny mechanizm stoi jednak u progu przełomowej transformacji. Rozpoczyna się era przeglądarek internetowych zasilanych AI – nowej siły zmieniającej dotychczasowy układ, na którym bazowały takie giganty jak Google Chrome.
Poznaj Comet – konwersacyjną przeglądarkę AI od Perplexity
W tym tygodniu jesteśmy świadkami przełomowego momentu w innowacjach internetowych. Startup Perplexity, szybko rosnący gracz na rynku wyszukiwania AI, prezentuje Comet – swoją nowatorską przeglądarkę bazującą na sztucznej inteligencji. W przeciwieństwie do klasycznych przeglądarek opartych na przewijaniu i linkowaniu, Comet została zaprojektowana z myślą o prowadzeniu naturalnej rozmowy. Wyobraź sobie ChatGPT zintegrowany z przeglądarką, który nie tylko powtarza teksty, ale rozumie Twój kontekst, realizuje złożone zadania i błyskawicznie odpowiada na pytania.
Firma Perplexity określa Comet jako cyfrowy „drugi mózg”. Narzędzie działa jak inteligentny asystent: wyszukuje informacje, porównuje produkty, organizuje zakupy, dostarcza codzienne briefingi, a także analizuje obszerne dane – bez konieczności otwierania dziesiątek kart i przechodzenia między linkami. Wizja twórców jest klarowna: przekształcenie rozbudowanych, złożonych procesów online w intuicyjne, interaktywne rozmowy.
Czym jest „agentowa AI”?
Możliwości Comet pokazują szybką ewolucję tzw. agentowej AI, która staje się następnym etapem rozwoju przeglądarek. W przeciwieństwie do tradycyjnej sztucznej inteligencji, która jedynie odpowiada na zapytania, agentowa AI potrafi samodzielnie realizować sekwencje działań, aby osiągnąć zamierzony cel. Zamiast zarządzać każdym krokiem, użytkownik wyraża zamiar, a przeglądarka przejmuje inicjatywę. Jak mówi Perplexity: „Comet uczy się, jak myślisz, dlatego może myśleć razem z Tobą.” To przykład realnych funkcji kognitywnych w przeglądarce, czyniąc z niej aktywnego, cyfrowego partnera, a nie tylko bierne narzędzie.
Wojny przeglądarek: Perplexity kontra Google Chrome
Wejście Comet to bezpośrednie wyzwanie dla Google Chrome – wieloletniego strażnika internetu. Przez lata Chrome kształtował sposób docierania do informacji, monetyzacji treści czy nawigacji online, bazując na maksymalizacji kliknięć oraz interakcji dla zysków z reklam. Celem Comet i innych przeglądarek AI jest rozbicie tego modelu – przebudowanie sposobu wyszukiwania, konsumowania i monetyzacji informacji w sieci.
OpenAI wchodzi do gry
Perplexity nie jest jedyne w swojej misji. Branżowe media donoszą, że OpenAI – twórcy ChatGPT – również przygotowują własną przeglądarkę AI, łącząc zaawansowany model konwersacyjny z agentem Operator. Operator, udostępniony w ramach wersji zapoznawczej na początku 2025 roku, obsługuje prawdziwe zadania w sieci: przeglądanie, wypełnianie formularzy, zakupy i inne, imitując ludzką nawigację oraz podejmowanie decyzji w internecie. Integracja Operatora z nową przeglądarką OpenAI może zaoferować samoobsługową, zintegrowaną platformę – realną alternatywę zarówno dla Chrome, jak i Google Search.
Co więcej, agentowe systemy AI nie tylko odpowiadają na proste pytania, ale też przejmują czasochłonne, powtarzalne zadania cyfrowe, otwierając nową erę efektywnego przeglądania stron.
Koniec bezustannego klikania: czas na nawigację kognitywną
Misja Perplexity jest prosta i zarazem przełomowa: internet powinien dostosowywać się do naszego sposobu myślenia, a nie go zakłócać. Jak podkreślają twórcy: „Internet stał się przedłużeniem umysłu społeczeństwa, a nasze narzędzia nadal są prymitywne.” Comet to krok w stronę przeglądarki, która rozumie intencje, potrzeby i kontekst użytkownika.
Wyobraź sobie błyskawiczne porównywanie ofert ubezpieczeniowych, podsumowanie trudnych artykułów czy odnalezienie zagubionej zakładki – wszystko w ramach jednej rozmowy, bez otwierania dziesiątek kart czy mozolnego przeszukiwania linków. Przeglądarka Comet „spłaszcza” zatory w pracy, integrując wyszukiwanie, podsumowanie i podejmowanie decyzji w jednym, intuicyjnym przepływie.
Zmiana reguł SEO: czy „niebieskie linki” przetrwają?
Przejście na konwersacyjne, oparte na AI przeglądanie nie tylko służy wygodzie użytkownika – to także fundamentalne zagrożenie dla klasycznego pozycjonowania (SEO) i tradycyjnych „niebieskich linków” znanych z wyszukiwarek. Zamiast kierować ruch do wydawców, inteligentne przeglądarki prezentują podsumowane, gotowe odpowiedzi bez potrzeby wchodzenia na stronę, mocno podważając reklamowy model Google’a.
Jak Google walczy o znaczenie w świecie AI
Pod presją konkurencji ze strony AI-native, takich jak Perplexity czy You.com, nawet Google zmuszony jest wdrażać funkcje inteligentne. Przykładem są testy Search Generative Experience (SGE), które spotkały się jednak z krytyką z powodu nieścisłości czy słabych podsumowań. Chrome stoi teraz na rozdrożu, rozdarty między ochroną swego modelu reklamowego a błyskawiczną adaptacją do agentowych modeli bez klikania.
Comet idzie o krok dalej – zamiast przeklikiwania się przez linki czy otwierania wielu kart przy porównywaniu produktów, użytkownik przekazuje zadanie, a przeglądarka dostarcza wyczerpującą, precyzyjną odpowiedź za jednym razem.
Nadchodzi przeglądarka OpenAI: jedno miejsce dla wyszukiwania i działań
Zbliżająca się premiera przeglądarki OpenAI może przyspieszyć rewolucję. Połączenie rozbudowanej konwersacji AI z realizacją zadań agentowych może stworzyć kompletny, samowystarczalny ekosystem informacyjny, w którym użytkownik nie opuszcza okna czatu podczas wyszukiwania informacji, realizacji transakcji czy prowadzenia badań. To zdecydowanie osłabi rolę Chrome jako uniwersalnej bramy do wiedzy i handlu online.
Stawka: redefinicja struktury internetu
Jeśli Comet, przeglądarka OpenAI lub inne agentowe przeglądarki AI osiągną masową popularność, czeka nas gruntowna przebudowa znanego internetu. Skutki sięgną daleko poza sam segment wyszukiwarek czy reklam cyfrowych:
- Wydawcy mogą stracić bezpośredni kontakt z odbiorcą, jeśli AI podsumuje lub wyciągnie treść bez odsyłania użytkownika na stronę źródłową.
- Reklamodawcy będą musieli przebudować strategie, gdyż wyświetlenia i kliknięcia zmaleją w świecie, gdzie AI odfiltrowuje zbędne bodźce.
- Sklepy internetowe staną przed nowym wyzwaniem, bo porównywanie ofert przez AI może rozpocząć się zanim użytkownik odwiedzi e-sklep.
- Dostawcy oprogramowania mogą być pomijani przez agentowe systemy wykonujące na rzecz użytkownika rutynowe zadania cyfrowe.
Praktyczne zastosowania i zalety AI browserów
Zalety przeglądarek opartych na SI, jak Comet, to znacznie wyższa produktywność – koniec z przełączaniem się między licznymi kartami podczas badań, planowania czy robienia zakupów. Narzędzia te są idealne dla profesjonalistów potrzebujących szybkich porównań, rekomendacji czy automatyzacji złożonych zadań. Dla zwykłych internautów intuicyjny interfejs rozmowy sprawia, że nawet zaawansowane operacje cyfrowe stają się proste.
Agentowa AI w przeglądarkach podnosi także poziom personalizacji – im lepiej zna preferencje i kontekst użytkownika, tym trafniejsze i bardziej dopasowane są jej rekomendacje.
Nowa era interakcji cyfrowej
Dynamiczny rozwój przeglądarek obsługiwanych przez AI to prawdziwy przełom w sposobie, w jaki korzystamy z internetu. To, co zaczęło się jako eksperyment z konwersacyjną sztuczną inteligencją, szybko staje się walką o ukształtowanie zasad dostępu do informacji, wyszukiwania i handlu w sieci. Z takimi graczami jak Perplexity czy OpenAI na czele, dominacja modelu opartego o kliknięcia może wkrótce należeć do przeszłości.
Jedno jest pewne: przeglądarka wspierana przez sztuczną inteligencję stała się rzeczywistością. Rozpoczęła się walka o przyszłość internetu wolnego od klikania – i o naszą wspólną cyfrową przyszłość.
Źródło: gizmodo

Komentarze